 |
|
A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
|
|
 |
|
Każdej nocy pękało mi serce, aby rano znowu było całe.
|
|
 |
|
Niby dorosły, ale rozum ma dziecka.
|
|
 |
|
Dziś widzisz skutki, ale nie kojarzysz przyczyn.
|
|
 |
|
Rusz głową i pomyśl jak kocha się naprawdę.
|
|
 |
|
był oryginalny, duże bluzy, ciągle słuchawki w uszach i bity które sam tworzył. Przystojnie wyglądał każdego dnia, co dzień lepsze perfumy, ana skinienie palcem mógł mieć każdą lalkę. Pewnie przez to wszystko,leciała na niego każda panienka. Każda się nim zachwycała, specjalnie przechodziła obok niego i udawała zabawną, żeby się mu przypodobać.Siedział pewnego dnia na ławce, pisząc coś na kartkach swojego zeszytu.Usiadłam na przeciwko, patrząc na niego spod daszka dużej czapki swojego kumpla. Nagle zadzwonił telefon ' kurwa , że też w takiej chwili ' ,odrzuciłam połączenie i wróciłam do patrzenia na niego. Zajarzyłam że pewnie pisze kolejny tekst piosenki. Podniósł się i podszedł do mnie,zostawiając obok mnie zapisaną kartkę. Spojrzałam kątem oka, niepewnie biorąc ją do ręki . ' Uwielbiam kiedy na mnie patrzysz, pozwalam robić to tylko tobie, bo tylko twój wzrok kocham. '
|
|
 |
|
Żebyś robił mi kakao, jak mi zimno. I kawę na śniadanie. I całował we włosy po przebudzeniu. I na dobranoc. I pisał głupie wiadomości z dalekich podróży. I zabierał na spacer w sobotnie popołudnie. I czytał książki koło mnie przed snem. I mówił, że boli, że nie wiesz, że przemija, i że nie umiesz. I całował w kinie. I uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach. I leżał ze mną na słońcu nad wodą. I mnie dotykał. I podziwiał nową sukienkę. I mówił, że beze mnie to bez sensu. I głaskał po policzku. I robił mi zdjęcia. I oglądał ze mną filmy po raz piętnasty i śmiał się ze mną. I przytulał kiedy płaczę, bo ja ciągle płaczę. Więc przytulaj mnie ciągle. I zabierał na koncerty. I leżał w parku na ławce. I przynosił mi kwiaty. I nie pozwalał rozpadać się na kawałki. I tańczył ze mną. I żebyś za mną tęsknił kiedy mnie nie ma obok. I żebyś już wiedział, żebyś był pewny
|
|
 |
|
Zasypiać przy tobie, dotykać twych ust.
|
|
 |
|
Też umiem zatrzepotać rzęsami i pomachać tyłkiem by dostać to czego chce, jednak wole osiągnąć coś osobowością i inteligencją niż dupą.
|
|
 |
|
Nikomu nie powiem, że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
 |
|
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa, tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
 |
|
Każdego dnia boję się, że przestaniesz mnie kochać.
|
|
|
|