 |
|
i nawet nie wiesz, jak mi się mordka cieszy jak Cię widzę! ♥ kochanie ! x33
|
|
 |
|
kiedyś to wyliczanka rozwiązywała wszystkie problemy.
|
|
 |
|
`. Wiem moja wina , a przecież wcześniej dobrze nam sie żyło. To że ucze sie kolejny raz sie sprawdziło. Zło dotkneło naszych relacji tak nie potrzebnie. Dziękuje bogu że znów trzymasz mnie za ręke. Widze ten czas gdzie nie było dla mnie miejsca. Tyle kłamst w moją strone. Tyle prób złamania serca. Tyle chwil obojętnych , że nie dawałaś rady. Tyle smutku tyle łez przez nas razem wylanych. Tyle pytań co wybrać i czy warto. Sama wiesz kiedyś było dobrze kiedyś , kiedyś. Choć przyszłości sie nie zmieni oboje wiemy to , że nie zacząć jeszcze raz będzie to największy błąd. Że porzucić gdzieś w kąt dawno planowaną przyszłość. Jest nie możliwe dla nas dziś tak to wyszło . Że życie osobno nie razem z dystansem to jest nie dla nas nie dla nas ten target. `
|
|
 |
|
W sercu znalazłam karteczkę: "Może kiedyś tu wrócę - Miłość".
|
|
 |
|
Traktujesz dziewczyne jak matematyke. nie rozumiesz ale chcesz zaliczyć
|
|
 |
|
a ja wierze w Ciebie. wierze ze w końcu zrozumiesz jak wielki popełniłeś błąd.
|
|
 |
|
Zaczaruj mnie, uwiedź swoją osobowością ziomuśś ! ;)
|
|
 |
|
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić. / Huczuhucz.
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|