 |
płakałaś? - niee, tylko wpadło mi coś do oka. -pewnie ja. - nie bądź taki pewny
|
|
 |
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz.. One przyjdą same
|
|
 |
Tyle szmat, a dalej brudno.
|
|
 |
A jeśli kiedykolwiek obudzisz się z myślą ze nie masz nikogo i tęsknisz nawet nie próbuj mnie szukać
|
|
 |
Czwarta nad ranem, oczy nie wyspane, nie moge zansąć, za oknem płacze deszcz.../PIH
|
|
 |
`Każdy bezsens ma swój sens, bo bez sensu nie ma sensu. ;D
|
|
 |
kocham go wiesz ? zajebiście mocno . akceptuje go całego . ale czasem , ta jego obojętność doprowadza mnie do szału . zabija mnie powoli , pozwalając , żebym przy tym cierpiała . i cierpię , prawie każdego dnia
|
|
 |
wiem , ze wiele dziewczyn za Toba lata , bo kurwa jestes tak zajebiscie przystojnym facetem , w sumie to sie im nie dziwie . moglbys miec sto razy lepsza , ladniejsza , z lepszymi wynikami w nauce . ale Ty jednak chcesz tylko mnie , i chociaz czasami tego nie rozumiem to wiem jedno . ze jestem najwieksza szczesciara na swiecie . a wiesz czemu ? bo mam Ciebie .
|
|
 |
zawsze można się pociąć i być emo , lub wypić butelkę bolsa i być alkoholiczką . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Była panikarą. Miała skłonności do dramatyzowania i rozklejania się. Tak, była beksą, która marudziła, narzekała i na którą jak spadało już jakieś nieszczęście to po całości.
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
Mała dziewczynka w wieku pięciu lat była kochana, pomocna, przyjacielska, ufna. Gdy miała dziewięć po raz pierwszy została zdradzona przez przyjaciółkę z dzieciństwa. Jej ufność została nadszarpana, ale mimo to nadal była przyjacielska. Mając piętnaście lat była wykorzystywana, poniewierana, ale nie zwracała na to uwagi, wmawiając sobie, że nie wszyscy ludzie są tacy. W wieku dwudziestu lat fałszywi przyjaciele wykorzystali jej sekrety przeciwko niej. Ale ona się uodporniła na ludzi. Stała się arogancka, zamknięta w sobie, wredna, niemiła, oschła. Odcięła się od bycia grzeczną. To nie ona się zmieniła. To ludzie ją zmienili..
|
|
|
|