|
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.
|
|
|
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.
|
|
|
Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy, o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to, że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi, byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa, tylko po prostu zrozumieć je, a w tym nas. To wystarczy. / Endoftime.
|
|
|
Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam, cieszę się, że mam tyle, ile mam. Jestem dumna z siebie, wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to, co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie, tych w których wierzę nie od dziś i, którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro, nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia. / Endoftime.
|
|
|
Dziś już doskonale rozumiem, że największym błędem, jaki możemy popełnić dla siebie samych, to pozwolenie na pozostanie dłużej w naszym życiu ludziom, którzy na to po prostu nie zasługują. / Endoftime.
|
|
|
To ostatni raz. To ostatnia łza. To ostatnie "do widzenia", bo dla mnie nic nie ma już. Czuję mrok, to dom zabłąkanych dusz. Serce jak nóż. Głęboko wbite to, co kochałem najbardziej. Ta rana się nie goi, tylko boli jeszcze bardziej. / Kali
|
|
|
nie wiem czy wiesz ale strasznie Cie teraz potrzebuje.
|
|
|
Bezsenne noce przypominają mi jak dobrze nam się układało, jak przez chwile byłam szczęśliwa i czułam że mam wszystko co jest mi potrzebne do szczęścia. ~ psd
|
|
|
Tęsknie za ''tamtym'' Danielem. za Danielem który mnie kochał mimo wszystko, interesował się mną, pokazywał mi jak bardzo mnie kocha.
|
|
|
Wiedziałam że pewnego dnia to się stanie, że po prostu Cie stracę, że nie będzie już sms-ów na dobranoc, że nie będzie buziaków w policzek, że nie usłyszę już od Ciebie jak bardzo mnie kochasz. Ale wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo będę cierpieć, nie zdawałam sobie sprawy z tego że kiedy będę Cie widzieć moje oczy będą zalewać się łzami, że nie wiedziałam że twoja obojętność na to wszystko będzie tak bardzo bolała.
|
|
|
|