 |
Buch. Po ciężkim dniu odprężenie
Buch. Fandango Gangu upalenie
Boski chillout mógłby trwać na wieki
Obserwacja świata przez ciężkie powieki
Palę, co Jah dał, Jah błogosławił
Babilon wolności we mnie nigdy nie zdławił
Na bok agresja, na bok społeczna presja
Tu na dole rasta, rub a dub sesja.
|
|
 |
chciałabym wyladaować w cięzkim stanie i przynajmniej zobaczyć kto by sie chociaż zainteresował tym.
i zadał głupie pytanie "co sie jej stało" nie z ciekawości ale z przerażenia. i z perspektywy pod kątem. znajomości || Burka.
|
|
 |
nie ma to jak kochać chłopaka ponad życie a on prostym tekstem "to koniec" niszczy wszystko.
totalnie sie załamałam!
|
|
 |
Kurwa, dziewczyno, co się z Tobą stało, potrafisz jeszcze czuć cokolwiek ?!
|
|
 |
Tak wiem, że jesteś trochę starszy, ale co to przeszkadza, sam tak powiedziałeś przecież. Cholera, nie wiem czy wiesz, ale strasznie pociągają mnie faceci, którzy wiedzą czego chcą i jak to osiągnąć, a Ty jesteś taki, cholera, przystojny też jesteś, tak, tak, mówiłeś już, żeby pieprzyć przyjaźń i spróbować czegoś więcej, ale ja nie wiem, nie byłam nigdy z kimś takim, widzisz, chyba boję się, że mnie to przerośnie, że Ty mnie przerośniesz, daj mi chwilę, daj mi pomyśleć, bo pierwszy raz czuję coś takiego, niewiarygodne.
|
|
 |
tęsknota - najgorszy rodzaj umierania, bez fizycznego bólu, długotrwały, perfekcyjnie wyniszczajacy.
|
|
 |
Jestem jeszcze bardziej pyskata i bezczelna niż wcześniej, pije jeszcze więcej i pale coraz tańsze fajki, robię bałagan i mieszam ludziom w życiach, z każdym dniem coraz bardziej uświadamiam sobie, że bez Niego nie dam sobie ze sobą rady.
|
|
 |
Gdy tylko poukładam sobie wszystko w życiu, dobiega mnie potrzeba wpakowania się w jakąś totalną patologię, spieprzenia czegoś albo narąbania się wódką w nieznanym mieście. / z jakiejś zupy.
|
|
 |
" - Widzisz, bo w pewnym momencie zawsze pojawia się problem i wiedziałem, że z nami też tak będzie, właściwie nie wiem przez co to wszystko, może to przez to, że siedzisz tak przede mną w tych Twoich kręconych włosach i jak zwykle z papierosem i te Twoje oczy, cholera, masz najbardziej pewne siebie spojrzenie jakie widziałem, w ogóle cała jesteś najbardziej..i tak tu siedzisz i masz wszystko w dupie, kurwa, po prostu siedzisz tak przede mną cała pewna siebie i czuje jakbym już nigdy miał nie spotkać nikogo bardziej prawdziwego, kurwa, wiem, że tylko się kumplujemy, ale cholera, chciałbym wiedzieć czy..chciałbym spróbować, cholera , jak to jest nie tylko się z Tobą przyjaźnić." /R.♥
|
|
 |
Dopóki go całuje, wiem, że wszystko w porządku.
|
|
|
|