 |
|
główny bohater moich snów ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania , prymitywną potrzebę łamania serc dziewczynom i nad wyraz perfidny urok osobisty .
|
|
|
|
Nie chwal się nigdy, gdy jesteś szczęśliwy.
|
|
|
|
Codziennie upycham tysiąc słów pod poduszką i zalewam łzami. Codziennie duszę się miłością i Nim.
|
|
|
|
Może tego nie wiesz, ale ja nigdy nie byłam zła za to że odszedłeś, byłam tylko bardzo smutna, że to wszystko co mi mówiłeś okazało się kłamstwem.
|
|
|
|
lubię te dni, kiedy to siedzę w domu, przy puszczonym bicie, z wciągającą książką. nie przejmuję się niczym, a moje myśli są wolne. a potem cudowna kąpiel ze słuchawkami w uszach. takie spokojne dni, nastawiają pozytywnie na kolejne tygodnie.
|
|
|
|
w piątek 13-ego wstałam lewą nogą z łóżka, rozbiłam lusterko kiedy się malowałam, przez ulicę przebiegł czarny kot, uciekł mi autobus do miasta i spotkałam Ciebie. Najcudowniejszy dzień w życiu.< 3.
|
|
|
|
kurwa frajerze, ja Cię potrzebuję. a Ty jesteś zbyt dumny z siebie, by zwyczajnie się odezwać .
|
|
|
|
Nie.. Nie chcę już księcia z bajki. Teraz dajcie mi kozaka w szerokich dresach i z deską . < 3
|
|
|
|
napisał.. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony. '
|
|
|
|
Ej aniołku , bolało jak spadłeś z nieba ? Bo patrząc na Twoją twarz, to musiałeś ostro przypierdolić .
|
|
|
|
Teraz zazdrość Cie zrzera, niby łamacz damskich serc choć masz prawie 2 metry nie dorastasz mi do pięt. :D
|
|
|
|
Dodaj komentarz
