_wracałam ze szkoły. niestety wylądowałam na dupie na środku ulicy, ty ze swoimi kolegami szliście za mną. podbiegłeś do mnie z pytaniami co mi jest ? czy wszystko okej. czy moge wstać. itd.. chlapnełam ci tylko 'weź mnie zostaw nie mam dwóch lat. umiem wstać tak jak i walnąć na tyłek.' zaczerwienił sie. miałam niezmierną ochote wstać powiesć sie na jego szyi i wykrzyczeć jak tęsknie. jednak nie - wstałam poszłam dalej ocierając łze spływającą po policzku. || ms.inlove
_-że jak mnie nazwałeś?! że niby ja jestem z takich które 'używaja facetów a potem żucaja od tak?!' no chyba kolego pomyliłeś osoby. spójrz w lustro ! || ms.inlove
_wszystko czego potrzebuje ? hmm.. oddechu od teraźniejszości. troche zmian, czegoś nowego. ale najbardziej potrzebuje nawet jedno słownej rozmowy z tobą o ? o nas o tym co było, i czy można to wszystko naprawić. || ms.inlove