 |
I pamiętam jak po powrocie do domu czułam Twój zapach na sobie. Czasami, chociaż przez sekundę mam wrażenie że nadal go czuję. Tak bardzo chciała bym wrócić do tamtych chwil.
|
|
 |
dziwne .. na dźwięk , że jesteś dostępny mam ochotę wyrzucić ten pierdolony monitor przez okno, a jeszcze kilka miesięcy temu odbijało Mi z tego powodu totalnie .. chyba dlatego, że wiedziałam, że znów napiszesz " cześć Skarbie " .
|
|
 |
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział:
- To nic poważnego!
Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania.
Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść.
"Jego uśmiech - 3 razy dziennie
Pocałunki - do utraty tchu
Otulić - Jego ramieniem się proszę
Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust"
Farmaceutka miała rację
- nie do zrealizowania .
|
|
 |
absurdem jest rozpaczanie nad brakiem miłości. najpierw kurczowo jej szukamy w każdym dostępnym miejscu a później jak ostatnie desperatki lamentujemy nad jej odejściem. generalizując zamieć w sercu, spowodowany pustką jest najrozsądniejszym rozwiązaniem./ abstracion
|
|
 |
Jesteś męską szowinistyczną świnią, nienawidzę cię i mam dość już twojego pieprzonego uśmiechu którego wszędzie widzę i wiesz, kocham cię nad życie.
|
|
 |
Dobrze wiedział, że miłość przynosi ludziom najgłębszy smutek, jako że jest najwyższym wysiłkiem, na jaki człowiek się porywa, aby wyjść z samotności. A mimo to dążył do miłości w nieustępliwym uniesieniu.
|
|
 |
przyzwyczaj się - facet to tępy chuj i ZAWSZE najbardziej ma Cię w dupie wtedy , kiedy Tobie najbardziej zależy ... ale wróci , każdy pies wraca .
|
|
 |
Prawidziwa miłość to nie są kwiaty, prezenty i fajerwerki,
tylko codzienna wzajemna troska i obecność. To jest istotą miłości, tej prawdziwej miłości.
Łatwo rozpoznać ludzi, którzy się naprawdę kochają, a wiesz dlaczego?
Bo są dla siebie najważniejsi i nie ma na swiecie niczego co mogłoby tę uwagę od nich odwrócić.
|
|
 |
Siedziała sama, na ławce w szkole. Przyjaciółki się od niej odwróciły. Chłopak zostawił dla plastikowej laluni. Oczy miała widać zapłakane, brak chęci do życia. W tedy podszedł do niej on. Nowy chłopak w szkole. Usiadł koło niej i powiedział "życie jest okrutne, więc miej na nie wyjebane". Przytulił i uśmiechną się przyjaźnie. To był początek ich wielkiej miłości.
|
|
 |
pamiętam kiedy oboje mieliśmy trudny dzień. nic nam nie wychodziło. z racji podobnych nastrojów i podobnego nastawienia do życia postanowiliśmy się spotkać, by posiedzieć w milczeniu, przy bitach. doskonale też pamiętam, że to właśnie milczenie poprawiło mi wtedy humor. nie było żadnych pytań w stylu ' co Ci jest? mogę Ci jakoś pomóc?' tylko parapet, za oknem deszcz i melodie napływające z głośnika. dziękuję.
|
|
 |
Nawet osoby z którymi jestem tylko na cześć, podchodzą na korytarzu i pytają się co się stało, ze mam tak podkrążone oczy. A Ty ? ty albo nie chcesz widzieć, albo kocham skończonego debila.
|
|
 |
-Naprawdę chcesz się z nim związać? - Nie wiem. Chcę z nim po prostu być. Spędzać każdą minutę. I chcę, żeby mnie całował, patrzył na mnie, rozmawiał, wychodził ze mną.
|
|
|
|