 |
What do you feel when you look in the mirror? Are you proud? - nooo ! / methamphetamine
|
|
 |
pozwól okazać mi moje emocje, powiedzieć jak się czuję
|
|
 |
wpadam w ataki tęsknoty. ataki bólu, cierpienia../ methampphetamine
|
|
 |
Kiedyś marzyłam o nowej lalce, misiu, czy też grze planszowej. Potem, gdy już podrosłam, zabawki w moich marzeniach zamieniły się na nowe bluzki, spodnie lub buty. Dziś, wszystko to odeszło w niepamięć, a moim jedynym marzeniem jesteś Ty
|
|
 |
cierpię z własnej głupoty. super, jestem genialna.. / methamphetamine
|
|
 |
Kocham Cię. Bez znaków zapytania. Bez wykrzykników. Bez żadnego ‚ale’. / methamphetamine
|
|
 |
Stałeś się naturalną częścią mojego życia
I nie chcę tego zmieniać. Nie potrafię ! chcę miee Cie blisko, błagam BADŹ ! / methamphetamine
|
|
 |
Tyle jest sposobów, żeby kogoś zawieść. żeby sprawić mu ból, wywołać smutek jego i siebie. nie każdy potrafi dostrzec swoja winę, ja to robię, lecz to nie pomaga: to wywołuje wyrzuty sumienia, roztargnienie, łzy na policzku.. Ale skoro jest tyle sposobów na to ja nie chce ich wypróbowywać ja nie chce się z nimi zmagać raniąc inne osoby.. a więc dlaczego to robie ? bo jestem pierdolona gówniarą, która najwidoczniej za wolno zdaje sobie sprawe z tego co robi.../ methamphetamine
|
|
 |
. ta cała sytuacja mnie dobija, zabija od środka. Słysze oskarżenia..myślę..wkurwiam się bo znów robię błędy, których być kurwa nie powinno.. nie może ich być- lecz jednak są ! Mętlik w głowie, wszystkie uczucia pomieszane z sytuacjami, z wyrzutami, i z MOJĄ WINA ! Nienawidze samej siebie ! / methamphetamine
|
|
 |
. czuje obrzydzenie do samej siebie, robię to czego nie chce robić a jednak to robię . jak to możliwe ? chce by było dobrze a robię tak, że jest zle. błąd zauważam dopiero po fakcie, gdy już jest za późno, bo "kredki" już są wysypane, ciężko je włożyc do pudełka w sposób identyczny w jaki były przed rozsypaniem.. / methamphetamine
|
|
 |
Ludzie sami tworzą własne problemy. Inteligentni za dużo myślą, nie należy przejmować się własnymi myślami, tylko czasem wejść na stołek, żeby być większym od własnego problemu, a żeby zrozumieć drugiego człowieka należy być w jego skórze… wniosek: spotykasz naprawdę wartościowych ludzi na swojej drodze, którzy przeżyli wiele. Problem nie może być Twoim Panem, on jest jak pies, Ty rzucasz mu Patyk, a on czasami go przynosi, ale rzucać należy Tak, żeby piesek wracał jak najdłużej i nie myśleć o nim dopóki nie wróci. / kraina uczuć
|
|
|
|