 |
godzina 19:28 sms od kumpla " musimy zerwać kontakt " . zero wyjaśnień, zero tłumaczeń, a potem... a potem ich wspólne zdjęcia na stronach internetowych. jeśli dla miłości trzeba zrezygnować z przyjaźni to... to ja pierdolę taką miłość.
|
|
 |
Przekaż diabłu moje pozdrowienia, gdy będziesz wracać tam skąd pochodzisz. / Tell the devil I said “hey” when you get back to where you're from
|
|
 |
Idiotów nie trzeba szukać ze świecą, sami pchają się na świecznik.
|
|
 |
był . całkiem blisko , całkiem długo . potem , nagle , coś mu się odwidziało . poszedł , nie wrócił . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
pierdolenie, że jest się smutnym z powodu jakiegoś chłopaka nie ma najmniejszego sensu.
|
|
 |
zawsze, kiedy miałam jakiś problem udawałam się do starszej siostry, która nigdy nie odmówiła mi pomocy. tak było i tym razem. zapytałam jej co mam zrobić, jeżeli ranią mnie najbliższe osoby, odpowiedziała : bądź sobą, gramy w teatrze życia, przepełnionym nienawiścią i złośliwością. a teatr jak to teatr - każdy może sobie pozwolić na kłamstwo, na małą grę pozorów i nie tylko... bądź po prostu sobą. " i wiesz co ? cholera, znowu miała rację.
|
|
 |
co zabolało najbardziej ? jak dowiedziałam się od prawie zupełnie obcej mi osoby, że krok po kroku chcesz zerwać ze mną kontakt, żeby aż tak nie bolało. a dlaczego ? bo spodobała Ci się najładniejsza laska w szkole, która złamała serce wielu chłopakom, w tym mojemu najlepszemu przyjacielowi. a on uspakaja mnie tekstem " pozna się na niej, ona go zrani i wtedy ... " jednak nienawidziłam momentu, kiedy kończył to zdanie. nie mam zamiaru stać się pocieszeniem w rękach osoby na której cholernie mi zależało. dużo wylanych łez, smutek... ehh. ale mam nadzieję, że w końcu życie się nade mną zlituje.
|
|
 |
Kroją ją skalpelem
Odcinają kawałki skóry
Chrząstki latają w powietrzu wióry
Liposukcja w dobrej wierze
Rozmiar 0 wnet ubierze
Piłki w biuście futbolowe
Usta od silikonu malinowe
Twarz w grymasie wykrzywiona
Toż to Frankensteina żona
Wyszczerzyła perłowe zęby
Na śniadanie je tylko otręby
Na kolacje adipex lub inne piguły
Śnią się jej w nocy maślane buły
Przedłużone włosy i kilometrowe tipsy
Jej wygląd chemiczny jest jak chipsy
Ale tak jak i one ma swoich wyznawców
Amatorów E-coś-tam i innych szubrawców
Autor: Różowy Nihilizm
|
|
 |
Ukochani przez bogów umierają młodo.
|
|
|
|