|
Obudź się. Dla słońca. Dla powietrza. Wstań i żyj.
|
|
|
Ludzie są tacy przewidywalni i ograniczeni. Wystarczy tylko, że ktoś ogłosi publicznie, że cukier jest narkotykiem i większość wypierdoli go ze swojego domu i poupadają fabryki.
|
|
|
Ten cały ból, który przeszłam, gdy zrywałam z moimi 'jedynymi', gdy okazywało się, że ktoś kogo uważałam za bliską mi osobę okazał się fałszywą szmatą, gdy mam gorsze chwile w relacjach z moimi przyjaciółmi nauczył mnie, że po każdym upadku jest lepiej. Każdy ból jest inny na swój sposób i boli inaczej. Czasem mam ochotę po prostu wejść pod przypadkowy samochód i nie musieć znosić tego cierpienia. Pewnie jeszcze nie raz się o tym przekonam, ale już wiem - wszystko przemija.
|
|
|
Trzeba znieść najgorsze, by znów poczuć radość na widok zwykłego słonecznego poranku.
|
|
|
Niektórzy będą Cię nienawidzić, tak już będzie i nic na to nie poradzisz. Jednak pomimo tego, idź przed z podniesioną głową, choćbyś miał być sam.
|
|
|
Jest chujowo? Just smile.
|
|
|
wiem, że nie mamy dziś już nic, więc nie próbuj swoich sił, nie zatrzymasz mnie.
|
|
|
Tak naprawdę to nie wiem, czy będę Cię kochać już zawsze. Nie jestem pewna, czy jutro nie wpadnę pod auto i całe moje życie będę musiała przesiedzieć na wózku. Albo, skąd mam wiedzieć, czy los nie sprawi, że będę siedzieć pod mostem? Wiesz, zawsze jest w życiu jakaś pieprzona niepewność, nie zrobisz z tym nic.
|
|
|
blisko bądź, kochaj mnie, trwaj przy mnie.
|
|
|
dziś, oprócz Ciebie, wiem.. nie mam nic.
|
|
|
|