 |
Lubię iść późnym wieczorem przez miasto, ze słuchawkami w uszach ignorować otaczający świat. Nie słyszeć samochodów, krzyków ludzi, przekleństw zza przystanku, szumu wiatru. Chociaż to tak cholernie głupie, podświadomie wyobrażam sobie, że jestem częścią tej muzyki, a on jest mną. Nikt nie jest mi wtedy potrzebny, za nikim nie tęsknię, do nikogo nie idę. Patrząc w niebo lub prosto przed siebie, nie czuję nic poza może cieniem smutku i przygnębienia, czasem buntu. Nic z tym nie robię, jedynie tak intensywnie wczuwam się w słowa, że nie zauważam jak zaczyna padać deszcz. Aż w końcu moja droga się kończy, przekraczam bramę podwórka i chociaż ani razu nie pomyślałem o tobie wiem, że jedyne co mogę robić to wspominać. wspominać przy naszych piosenkach. | szukajacy.cienia
|
|
 |
nie zwalajmy wszystkiego na życie, bo to nie życie jest złe - tylko ludzie są coraz gorsi.
|
|
 |
Bank wspomnień, jeśli ktoś chce znać moje zdanie, to nie jest serce ani głowa, to nawet nie jest dusza. To przestrzeń pomiędzy dwojgiem ludzi.
|
|
 |
Mam bujną wyobraźnię. Codziennie w moich myślach ginie kilka osób.
|
|
 |
Trudno jest czekać na coś, co może nigdy nie nastąpić, ale jeszcze trudniej jest zrezygnować, bo wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
|
|
 |
są ludzie, którzy milczą, najczęściej w towarzystwie. nic nie mówią, tylko patrzą, słuchają i analizują. potrafią wyłapać najistotniejsze szczegóły. posiadają ogromną amunicję wiedzy tylko przez to, że milczą.
|
|
 |
przestań ciągle gadać " chcę, żeby te wakacje były jak najlepsze" tylko zacznij działać.
|
|
 |
Jest ciężko, prawda? Ale my idziemy dalej, nie zważając na opinie innych, po prostu walczymy. Łzy nigdy nam się nie kończą, mimo, że każdego wieczoru jesteśmy w stanie zamoczyć nimi całą poduszkę, a kiedy ktoś pyta o to jak się czujemy, wkładamy maskę, jedną z wielu i posuwamy się do kłamstw. Ranimy samych siebie. [ ponadniebem ]
|
|
 |
Gdyby nie ten ból, tęsknota, cholerny zawód, rozczarowanie, bezsilność, łzy i nieprzespane noce byłoby całkiem dobrze.
|
|
 |
Ona nie chciała się narzucać, on nie chciał jej za bardzo komplikować życia. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
|
|