 |
|
tak , jestem od Ciebie uzależniona i jakoś nie mam zamiaru tego zmieniać .
|
|
 |
|
brak makijażu , zwykłe dresy , podpuchnięte oczy i wyjebka na miłość to twoja zasługa .
|
|
 |
' wiesz , miałeś rację mówiąc , że do straty bliskich osób można się przyzwyczaić . nie wierzyłam .. kiedy mówiłeś o tym , patrzyłam na ciebie z ironicznym uśmiechem . jednak miałeś rację . kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel boli . drugi ? też . trzeci ? nie mniej . przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego , że tak musi być , że widocznie nie wszyscy ludzie są dla ciebie . nie płaczesz już nawet . starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć , że był dla ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego . że nie łączyło cię z nim żadne szczególne uczucie . jedyną oznaką utraty jest tylko dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał kawałek ciebie . jednak żyjesz dalej . uśmiechasz się . przez jaki czas ci się to udaje ? '
|
|
 |
" popełniłam w życiu wiele błędów , ale nigdy nie powiedziałam komuś , że go kocham , nie wierząc w to . "
|
|
 |
-Cześć kochanie co robisz? -Nic specjalnego. Jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. A Ty skarbie? -Stoję za Tobą w tym pieprzonym klubie.
|
|
 |
|
już mi zbrzydło to
wszystko i pierdolę ten
kodeks, dziś przytulę cię
tylko po to, by zaraz
odejść.
/ pih . ♥
|
|
 |
|
jedna chwila, ułamek sekundy, i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach, kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść, ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze, blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory, przepełniony dymem pokój, smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot, wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz, pamiętam. / endoftime.
|
|
 |
|
uświadomiłam sobie, że jestem bezgranicznie głupia. miałam tyle szans, których nie wykorzystałam. płakałam z
bezsilności, bo już nic nie dało się zrobić. niektórzy mówią, że nigdy nie jest za późno, aby coś naprawić. mylą się.
cholernie się mylą. / chybawdupie
|
|
 |
|
myślałam, że sobie poradzę, że zdołam przeboleć, ale z każdym dniem ból był większy i większy, nie dawałam już rady, poddawałam się, a ze mną serce . nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, uczestniczyć w życiu, z każdym dniem potykałam się o łzy, ale nigdy nie upadłam .
|
|
 |
|
bo tylko z Tobą chciałam tak po prostu dogonić marzenia
|
|
 |
|
Nie wyobrażaj sobie za wiele , bo rozczarowanie będzie większe .
|
|
 |
|
jeśli dzwonisz do mnie o trzeciej w nocy to albo jesteś samobójcą albo moim przyjacielem.
|
|
|
|