 |
|
oficjalnie mam dość.
nie znam drugiej tak niepewnej, niezdecydowanej, naiwnej, wyolbrzymiającej każdy najmniejszy szczegół, wszystko analizującej, płaczliwej i przewrażliwionej na swoim punkcie osoby jak ja.
weź się jebnij dziewczynko w główkę, przestań planować i zacznij coś robić, bo mam cię już dosyć.
— chcę być normalna..
|
|
  |
|
boże spraw, żeby tegoroczne wakacje były takie jak w reklamie tymbarka.
|
|
 |
|
Bóg mi świadkiem
Chciałbym żyć tu normalnie
Na poważnie, ale bywa nieprzewidywalnie
|
|
  |
|
a każda minuta z tobą jest jak pierwsze wiosenne słońce, jak gorące kakao, jak ulubiona piosenka.
|
|
  |
|
czuć ciepło twojej dłoni, jeść winogrono, cieszyć się słońcem i czytać "chłopów". najlepiej na świecie ♥
|
|
  |
|
najchętniej leżałabym z tobą teraz i przez okno podziwiała gwiazdy.
|
|
  |
|
zapach wódki i męskich perfum.
|
|
 |
|
I to było bardziej niż pewne, że to wszystko jebnie. I jebło. A ja runęłam razem z tym. Spadłam w otchłań i nie potrafię się odnaleźć. Nie umiem się po tym wszystkim podnieść. I obawiam się, że sama sobie już nie poradzę tak jak dawniej. Bo jest trudniej niż było.
|
|
 |
|
Zapomnę. Ale weź mi obiecaj, że już nie wrócisz. żebym mogła zapomnieć tak na stałe, bez opamiętania, tak jak smak mojej ulubionej czekolady będzie mi to sprawiać wiele trudności, ale uda mi się.ponowne jej spróbowanie przypomni mi smak. Twój powrót przypomni mi miłość.
|
|
|
|