 |
Jeśli chodzi o ludzi to jestem pewien, że zawsze jakoś napotkamy te osobę, której jesteśmy przeznaczeni. I od nas zależy, czy będziemy gotowi rozpoznać ją wśród reszty.
|
|
 |
Jeśli ludzi łączy szczere uczucie, to nic nie jest w stanie ich rozdzielić.
|
|
 |
- Jak sobie pani radzi z chwilami słabości?
- Płaczę.
- Długo?
- Czasami krótko, a czasami wraca do mnie ten płacz po jakimś czasie. Zamykam się w sobie. Ale staram się jak najszybciej z tych stanów wychodzić, bo one są niekorzystne i dla psychiki, i dla ciała.
|
|
 |
To nie tak, że nie chcę o tym rozmawiać. Pragnę o tym rozmawiać. Po prostu nie poznałam jeszcze osoby przed którą byłabym w stanie się otworzyć. Której mogłabym powiedzieć wszystko co skrywa moja dusza i serce.
|
|
 |
''Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? ''
|
|
  |
Gdzieś jestem ta dawna J A. Mająca daleko gdzieś te wszystkie uczucia, ta która najlepiej czuła się najlepiej sama ze sobą. Nie zmuszająca się do niczego. Mająca swoje małe marzenia. Żyjąca każdą chwilą. Bez tej całej odpowiedzialności. A teraz? Szkicownik leży czysty, ołówki jeszcze nie otworzone, projekty nie skończone i miedzy tym wszystkim J A. Zagubiona, samotna, cicha, rozemocjonowana, rozsypująca się na kawałki przy każdej przykrej sytuacji. Chcąca wrócić do swojego dawnego życia. Chcąc żyć z całych sił bez tej dorosłości i odpowiedzialności. Ta szalona i pozytywna osoba z wieloma pasjami i planami, które były na dotknięcie ręki. / gieenka
|
|
 |
Ostatnio życie pokazuje mi jak jest ulotne, więc uczę się doceniać każdy problem
|
|
 |
Mam zbyt dobre serce, jak na morderce.
|
|
 |
Snucie marzeń to jedna z najtrudniejszych sztuk.
Wymaga nie tylko wyobraźni, ale i odwagi, czasami
nawet bezczelności.
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości
|
|
 |
Brakowało mi strasznie swojego głośnego śmiechu i takich dni, jak dziś. I mogłoby być tak częściej, przynajmniej wiedziałabym, że to pieprzone życie ma jeszcze sens.
|
|
|
|