|
Więc przynieś flaszkę nalej, przyznaj się do błędu
|
|
|
Kurwa.. znów zapijam pamięć.
|
|
|
mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej.
|
|
|
nie myślę o żalu do bliskich za błędy, bo sam popełniłem ich pewnie tysiące
całe szczęście nie widzi mnie matka bo byłoby to dla niej na pewno najgorsze
. . siedzę samotnie na zimnym betonie a serce powolnie zamienia się w stal
nie wiem czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam.
|
|
|
kocham Cię nadal, zawsze kochałam. tylko po prostu już Cie nie lubię.
|
|
|
wielu woli sie zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
|
jesteś moim przeznaczeniem, wierzę że ja Twoim, tamtego nie zmienię
zechcesz widzieć poświęcenie, nie mów mi że nie chcesz, proszę, kocham Cię szalenie
. . uuuu awaria, kocham Cię jak wariat, stój - od zawsze chciałaś mieć ten wariant.
|
|
|
Wierzę w miłość. Tą prawdziwą bez chęci posiadania, bezinteresowną. Tą, która uszczęśliwia i daje sens istnienia. Wierzę, że można żyć dla kogoś, budzić się i czekać na jeden uśmiech, jedno spojrzenie. A co najważniejsze - wierzę, że jestem w stanie Ci taką miłość ofiarować.
|
|
|
Uwielbiam to uczucie, kiedy wiem, że jestem dla kogoś ważna. Uczucie to nasila się, kiedy wiem, że ta sama osoba jest tak samo bardzo ważna i dla mnie. Każdy ma szanse na prawdziwą miłość, trzeba tylko umieć wykorzystać taką szansę.
|
|
|
Żyję, jak mogę. Kocham, jak umiem.
|
|
|
chcę po prostu, żebyś był mój. tak na każdą sekundę, minutę, godzinę, dzień, rok, wiek - tak na zawsze. aż do śmierci.
|
|
|
|