 |
"Porzuciłeś mnie (…) Nigdy Ci tego nie mówiłam, ale teraz Ci powiem. Opuściłeś mnie. Zostawiłeś. Zostawiłeś mnie w takiej tęsknocie, że no nie wiem, jak to napisać, ale ogromnej. Nie potrafiłam się z tego otrząsnąć".
|
|
 |
„ (...) to było złudzenie, chwilowe zawrócenie sobie głowy, ale to było piękne.”
|
|
 |
`Sprawiłeś,że kwiaty wyrosły w moich płucach,i chociaż są piękne,nie mogę oddychać.`
|
|
 |
`Tak miało być, czasem los podejmuje lepsze decyzje niż my, kierowani sercem i uczuciami. Boli. Będzie boleć. Z czasem może mniej. Bolałoby bardziej, gdybyś brnął w to dalej. Puść to. Daj temu odpłynąć, ale nie stój na brzegu wpatrzony w ten obraz. Puść to i odejdź. Od razu.
/CM`
|
|
 |
`Pewne rzeczy będą nas gniotły, choćbyśmy je wyrzucali z siebie po milion razy. Pewne rzeczy będą nas zżerać od środka, ilekroć jakieś drobne ślady przeszłości pojawią się na horyzoncie. I jeszcze nieraz będziemy cierpieć przez to, co mogło być naszym rajem. I jeszcze nieraz będziemy żałować, że tak szybko obróciło się w nasze piekło.
/CM`
|
|
 |
Wszędzie tam, gdzie a Cie nie ma, jest mi Ciebie za dużo.
|
|
 |
Mała, dlaczego ty płaczesz? Przecież to on jest tutaj przegrany. Miał kogoś, kto życie by za niego oddał. I on to życie stracił.
|
|
 |
Mała, jeżeli nie jesteś dla niego całym światem, spełnieniem marzeń i największym pragnieniem, to nie jesteś dla niego niczym wartym twojego życia. Wstań więc i odejdź.
|
|
 |
Malutka, błagam cię, nie poddawaj się! Wiem, że życie robi ci teraz operację na otwartym sercu i nie masz już nawet siły na kolejny oddech. Wiem, że jedyne o czym w tej chwili marzysz, to żeby ktoś to życie wyłączył. Obiecuję ci jednak, że to minie. Znam cię i wiem, że dasz radę. Jeden oddech. Jedna minuta. Jeden dzień.
|
|
 |
Mała, to nie ma znaczenia, co mówi cały świat, jeżeli ty znów masz w oczach blask, usta nie przestają się uśmiechać a serce wciąż śpiewa.
|
|
 |
Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.
|
|
 |
"Tak ciężko było się odezwać. Powiedzieć, że niebo jakieś bledsze, cukier już nie słodki".
|
|
|
|