 |
'poświęcenie'-to staroświeckie pojęcie, gdy ludzie slysza 'poswiecenie' boja sie, ze cos zostanie im odebrane, albo ze beda musieli zrezygnowac z czegos waznego, 'poswiecenie' oznacza strate, w swiecie, w ktorym słyszymy, ze mozemy miec wszystko, ja wierze, ze poswiecenie jest zwyciestwem, bo wymaga woli poswiecenia kogos lub czegos co kochasz, dla kogos lub czegos co kochasz bardziej niz siebie samego, szczerze, to ryzyko, poswiecenie nie umniejszy bolu po stracie, ale wygrywa bitwe z gorycza, ktora przycmiewa swiatlo prawdziwych wartosci.
|
|
 |
Dziś.....widzę tylko przerażenie i pustkę - uwolnij się od tych uczuć. Dla mnie, dla siebie samej i dla Niego. Przecież jest tuż obok, nie odchodzi tylko trwa. Mimo Twoich smutnych oczu, szuka iskierki nadziei na lepsze jutro po raz kolejny podając Ci pomocną dłoń. Dłoń pełną miłości i wsparcia. Szczęścia, które emanuje od niego jak deszcz spadający z chmur - prosto w Twoje serce. Pokaż mu, że już potrafisz, sama - dasz sobie radę.. Bo jest i to dzięki niemu piękniejszym jest Twój świat.. Wypełniony po brzegi jego blaskiem, który tak cudownie zaraża Cię każdego poranka. Doceń to i nigdy więcej, nie pokazuj w oczach strachu i bólu, spowodowanego przeszłością. Nie pozwól,aby miała ona wpływ na te przepiękne relacje, które was dziś łączą.
|
|
 |
Chciałabym, abyś wreszcie doceniła to co masz, malutkie szczęście, które stoi obok spoglądając na Twoje smutne i zgorzkniałe oczy. Pokaż mi wreszcie ich radość, blask od którego odbijać będzie się słońce. Nie chce widzieć piekła i ognia nienawiści jakim pałasz od długiego czasu, to niszczy piękno Twoich teraźniejszych chwil. Nie próbuj już nigdy więcej zatapiać smutków w alkoholu - to nic nie da. Mała, przecież nie na tym opiera się ten świat. Pokaż mi, że jesteś silna ! Rzuć te papierosy, które palisz od rozstania z Nim... Rzuć, alkohol po który sięgasz od momentu, kiedy odszedł. Popatrz na świat trzeźwym spojrzeniem.
|
|
 |
Sama nie potrafisz zrozumieć jak to wszystko mogło się przytrafić właśnie Tobie. Przecież nigdy nie Kochałaś tak bardzo, nie pozwalałaś aby ktoś stał się całym Twoim światem... Aby bez niego było tak ciemno i pusto. Znasz to uczucie? Zastanów się czy kiedykolwiek przeżyłaś taki zawód miłosny.. Ten ból, który paraliżował każdego dnia. Jedna piosenka potrafiąca wprowadzić w histeryczny szloch... Jedno słowo czy zdanie wypowiedziane w ten sam sposób, w jaki robił to On potrafiło wycisnąć z Twoich oczu milion łez.. Spływały małym potoczkiem po Twoich policzkach, uwalniając Cie od bólu. Dziś, siedząc przed tym komputerem wiem, że zawsze będziesz częścią moich wspomnień. Takiego uczucia nie da się wymazać od tak.. Ono zawsze pozostanie jako zagojona blizna na moim sercu..cz2
|
|
 |
Wiesz jak to jest stracić wiarę? Patrzysz pustym, przeszklonym wzrokiem przed siebie i nie widzieć nic. Zero perspektyw, planów, marzeń. Wszystko w jeden chwili zatraciło swoją wartość, gdyż odeszła Ta najważniejsza osoba. Twoje życie straciło sens, każdy krok sprawia Ci tak wielki ból, że wolisz stać w miejscu zamiast po raz kolejny stąpać po szkle. Nie wierzysz już w lepsze jutro. Nic się nie liczy, żadna osoba, słowo, gest, uśmiech.. Wszystko straciło wartość i mimo, iż tak bardzo chcesz wyjść z tego ciemnego kąta to nie potrafisz. Potrzebujesz pomocy a mimowolnie izolujesz się od ludzi. Nie możesz znieść ich widoku z drugiej strony panicznie szukając ich wzroku cz1
|
|
 |
We dwoje będzie Nam raźniej dotrwać do końca. Patrząc w głębie Oceanii oczu ukochanego człowieka, zrozumiemy, że nie potrzeba nam już nic więcej. Bo to dzięki niemu dziś uśmiechem malujemy ten świat milionem różnokolorowych barw. Odkrywamy na nowo miejsca, które kiedyś były szarym elementem tego piekielnego świata. Idąc za rękę, będziemy przepełnieni bezgraniczną miłością, połączoną z zaufaniem spójną nicią, tak mocną iż nawet milion czołgów wojskowych napierając na nią swoją mocą, nie da rady jej przerwać.
|
|
 |
Nasz świat jest toksyczny, stacza się każdego dnia pod nogi diabła. Przez malutką szczelinę wpada do piekła, abyśmy potem na nowo o wschodzie słońca wtaczali ten świat - jak syzyfowy kamień - od początku, bezskutecznie na tą szczęśliwą drogę życia. Męczymy się przy tym niemiłosiernie, mimo wszystko walcząc - przecież wierzymy to, że kiedyś uda nam sie dotrzeć do celu - którego tak bardzo pragniemy. Ujrzymy piękno błękitnego nieba, by potem poczuć rozkosz złocistych promieni szczęścia, które rozświetlą naszą twarz jak słońce niebo, na zawsze - uśmiechem.
|
|
 |
Zgubiłaś się. Byłaś tak zdesperowana tym, aby wrócić skąd przybyłaś, że po drodze nie zauważałaś tego wszystkiego co ominęłaś. Nie wracaj, idź dalej, i zwracaj uwagę na wszystko co widzisz, słyszysz, czujesz.. po czasie, gdy zorientujesz się, że to było coś istotnego a przymykała Ci oczy przeszłość, może być już za późno.. tak jak i Ty, tak i to co widziałaś ruszyło dalej, swoją drogą. Więc idź prosto przed siebie, nie oglądaj się, ale nie zapominaj żeby uważnie patrzeć na boki. / Much.
|
|
 |
Jestem o stokroć szczęśliwsza niż kiedyś, ale to ''kiedyś'' nie daje o sobie zapomnieć, i przywraca najgorsze wspomnienia, aby móc bezosobowo niszczyć moje teraźniejsze Szczęście. / M.
|
|
 |
|
Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne, ale wierzyłam, że jest dobrym człowiekiem, który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił, że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę, że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego, nawet pomimo tego, że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam, że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia, nas już dawno nie ma, zostały mi tylko wspomnienia takie jak te, a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią. / napisana
|
|
 |
Po raz kolejny ktoś wyznaje Ci miłość. A Ty...mimo, iż pragniesz nie potrafisz obdarować go tym samym. Jedna osoba zabiła w Tobie wszystko.. Jedym gestem i czynem zniszczyła całą radość, którą w sobie posiadałeś.. Siedzisz teraz sam, z zaszkonym oczami nie rozumiejąc jak to wszystko mogło się wydarzyć. Dlaczego nikt nie umie zafascynować Cie na tyle,abyś znów poczuł ten delikatny powiew rozkoszy. Boisz się, że Ona zburzyła Twoje serce na pył. W tej chwili już nie widzisz sensu uczuć.. Nie potrafisz odnaleźć się w całym tym syfie jaki zafundowała Ci miłość. Przecież oddałeś całego siebie... Oddałeś wszystko, a ona... z premedytacją wbiła Ci ostatnią szpilkę prosto w serce.. Tą najgorszą-którą świat nazwał zdradą. Chciałbyś odciąć się od tych katuszy,ale nie potrafisz.. Jeszcze za wcześnie na kolejny trudny krok. Jeszcze się nie podniosłes z kolan an których klęczysz po tym jak odeszła, prosząc by oddała Ci tylko wiarę... Wiarę w Siebie- miłość, która jest piękna i trudna.
|
|
 |
Najwyższa pora poczuć obojętność do przeszłości, a nie nienawiść która zatruwa Nasze serca każdego dnia.
|
|
|
|