 |
Kolejny rok pełen rozczarowań, nie dziękuje.
|
|
 |
Fałszywe mordy dookoła osłabiają moją nadzieje na prawdziwą przyjaźń.
|
|
 |
Marzę o odwzajemnionej miłości. Takie banalne, a tak cholernie boli, że się nie spełnia.
|
|
 |
Będzie dobrze? Nie będzie. Ale i tak możesz mieć wyjebane i cieszyć się tym co jest.
|
|
 |
I need somebody to love me .
|
|
 |
Wszystko jest fajnie, o ile lubi się mieć rozpierdoloną psychikę, którą zajebiście ciężko przywrócić do normalności.
|
|
 |
Potrzebuje chłopaka na tyle głupiego, by ze mną był i na tyle fajnego, by go uwielbiać.
|
|
 |
Nigdy nie wiadomo czego się można spodziewać w przyszłości. I właśnie dlatego zawsze jest nadzieja.
|
|
 |
- bier, beer, bière, cerveza... to co, jeszcze jednego leszka? / kumpela :D
|
|
 |
nawijając non stop głupoty zatrzymuje mnie na gadu do mniej więcej trzeciej, żeby tuż po świcie obudzić mnie telefonem z niemożliwie chamskim: "wyspana?". co za facet.
|
|
|
|