 |
|
Za długo trzymaliśmy się za ręce
I poranione są nasze dłonie /tomasz jastrun
|
|
 |
|
Deszcz przestanie padać. Zimno przeminie. W czyimś uśmiechu i w czyjejś czułej dłoni odczujesz, że znów jest wiosna i zaczniesz znów żyć./phil bosman
|
|
 |
|
Niszczymy się nawzajem, czule zobowiązani. /swietlicki
|
|
 |
|
Najważniejsze to czuć się bezpiecznie. W bezpiecznym związku lub w bezpiecznej odległości .
|
|
 |
|
Podążasz za tym, co czujesz w środku.
|
|
 |
|
chciał poznać mój punkt widzenia, moje myśli, poglądy, uczucia. maskując wszystko uśmiechem, starał się dokładnie mnie zbadać. wyczytywał coś z moich ruchów, szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej, reagent całego ciała. z przerażeniem odkrył, że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła, a serca nie mam. mam marny implant, ciemnogranatowy cień, zdolny jedynie do zadawania bólu.
|
|
 |
|
teraz jesteś po prostu kimś, kogo kiedyś znałam.
|
|
 |
|
I nie potrzebuję wiedzieć, kiedy myślałeś o mnie ostatnio.
|
|
 |
|
Jest kwadrans po pierwszej, jestem troche pijana i potrzebuję Cię teraz.
|
|
 |
|
' Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości 86400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto, w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia - w każdej chwili może zatrzymać nasze życie! '
|
|
 |
|
kocham ten moment, kiedy nasze ulubione kawałki, tak pięknie rozpierdalają moje wnętrze do granic. ♥
|
|
 |
|
codziennie patrzę na siebie w lustrze i dostrzegam zupełnie inną dziewczynę niż kiedyś. to nie urocza blondynka z warkoczykami i szerokim uśmiechem. to nie dziewczyna w sukience i sandałkach. też nie osoba z normalnie ułożonym życiem. i gdy tak patrzę przez kilka dobrych minut zastanawiam się, gdzie podziała się dawna Ja? zabił Ją czas, czy człowiek, który był, trwał, a później odszedł niby nieświadomie raniąc. [ yezoo ]
|
|
|
|