 |
Dokładnie kilka minut temu doznałam paraliżującego strachu, że on o wszystkim się dowiedział. Łzy podeszły mi do oczu, a serce wydawało się zaraz wypaść z klatki piersiowej i stanąć sobie obok. Wtedy przeklinałam w duchu swoją głupotę i pieprzony egoizm. Wtedy uświadomiłam sobie, że jeśli się nie ogarnę to go stracę, tak naprawdę on po prostu odejdzie. Bierz się w garść, bierz, bierz jeśli nie chcesz tego do końca spierdolić. /esperer
|
|
 |
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń. /esperer
|
|
 |
-Co tam kochanie? -Milczę, bo przecież nie mogę odpowiedzieć jak zjebałam sprawę. -Kochanie, co to był za kolega, z którym tam stałaś? -Wzruszam ramionami, bo nie może się dowiedzieć, że u mnie słowo 'kolega' poszło dalej./esperer
|
|
 |
|
'' bo dawniej dziewczyny się bardziej szanowały, nie upijały się do upadłego, nie klnęły, żeby pokazać jakie są wyluzowane, nie musiały ubierać się jak dziwki, żeby zbyt nie odstawać na imprezie i analizować zdawkowe zdania w smsie, nie musiały czekać na jego telefon, który on ma tak naprawdę cały czas przy sobie, znosić pseudo-dowcipnych chamskich uwag i odzywek, liczyć kalorii, żeby choć trochę figurą przypominać top modelki, zabiegać o zasranego księciunia, nie zabiegać i popaść w rozpacz, bo jemu jednak nie zależało tak bardzo. bo dawniej dziewczyny nie były takie samotne i może smutne też mniej były... ''
|
|
 |
|
wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem. właśnie tam jest twoje serce.
|
|
 |
|
Wystarczysz tylko Ty.
Więcej nie liczy się nic.
|
|
 |
Nie mów do mnie szmato, bo nie mamy już sobie nic do powiedzenia. Przyjaciółka? Proszę Cię, to słowo znasz chyba tylko ze słownika, bo wolę być sama, niż mieć takich "przyjaciół" obok siebie. Jesteś żałosna dziewczynko, żałosne są Twoje wpisy na fejsie, żałosne jest Twoje zachowanie,które pokazuję jak nisko już upadłaś. Co? Jesteś już nikim, kiedy nie ssiesz żadnemu chłopakowi, bo tylko wtedy jakiś zwracał na Ciebie uwagę. Pamiętasz? Zawsze możesz do mnie zadzwonić, pogadać,przyjść i się napierdolić na smutno. Pamiętasz? To szmato zapomnij, bo od dzisiaj nic już nas nie łączy. Żałuję, że poświęciłam czas na takie ścierwo jak Ty, brzydzę się Tobą, rozumiesz? Jesteś zerem, zwykłym pustostanem. /esperer
|
|
 |
Znowu byłam na imprezie, znowu budzę się z kacem, tylko, że niczym jest ten normalny w porównaniu z moralnym. Przegięłam. Jego nie było, za to byli inni kolesie. Zjebałam, perfekcyjnie zjebałam./esperer
|
|
 |
Z MOIM NAJUKOCHAŃSZYM PYSIACZKIEM NA ŚWIECIE ! :********/kokaiina
|
|
 |
Jeśli mu zależy, to mnie nie zrobi w chuja. Jeśli mu nie zależy, to i tak nie mam to wpływu, więc niech się buja z tą burą suką./esperer
|
|
|
|