 |
Bez niego nic się nie zgadza, a czas i obrazy rozmazują się jakby ktoś dojebał mi sprayem po oczach./niecalkiemludzka
|
|
 |
Dopóki go całuje, wiem, że wszystko w porządku./
niecalkiemludzka
|
|
 |
Wiem kochanie, nie musisz nic mówić, zawsze byliśmy najlepsi przecież. Dobrze kochanie, nie będę palić, bo przecież to tak strasznie śmierdzi i tak, wiem, że trzeba dokupić cytrynówki, ale to później, teraz chodź tu i przypomnij mi kim jestem, przypomnij mi, jak bardzo jestem Twoja/niecalkiemludzka
|
|
 |
|
" Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi, kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi. " - Pezet i Bednarek ♥
|
|
 |
I chociaż wszyscy już w niego zwątpili, ja wierzyłam nadal. Przyjaciółka mówiła o nim źle i próbowała odciągnąć od pomysłu dawania kolejnych szans. Mama ciągle marudziła, że jej córeczka spotyka się znowu z kimś kto tak cholernie ją zranił. Tata stwierdził,że go zabiję jeśli kolejny raz zobaczy jak płaczę z jego powodu. Kumple wpajali, że zasługuję na lepszego kolesia, że ten nie jest mnie wart, że spierdolił już swoją szansę. Właściwie byłam z tym sama, bo nikt nie stał po naszej stronie. Dzisiaj nie żałuję, że o to zawalczyliśmy i mimo, że niektórzy nadal nie wierzą w tą znajomość to ważne jest to, że najbliższe mi osoby są obok i na nowo mnie wspierają. Stoczyłam tą bitwę samotnie, ale opłacało się. Ja i moje uczucie przeciwko całemu światu. /esperer
|
|
 |
Zabawne jak ludzie o Tobie pamiętają i napierdalają, chociaż Ty już mylisz ich imiona. /esperer
|
|
 |
Powiedział, że tęskni. Normalnie i wprost. Nazwał to po imieniu, a nie jak dzieciak,który gubi się w słowach. Brakuję mu mnie i teraz mam pewność. /esperer
|
|
 |
Pytasz czy złamałeś mi serce? Nie, nie złamałeś. Ty je zmiażdżyłeś, podeptałeś, zmieszałeś z błotem i potraktowałeś jak szmatę. Nie, nie złamałeś w ogóle. /esperer
|
|
 |
I widzisz te małolatki,które wyznaczają swoją wartość tym przed iloma rozłożyły już nogi. Boli Cię fakt, że połowa Twoich znajomych stacza się na samo dno, chociaż mieli tak wielkie plany. Idąc przez osiedle widzę tych samych zmarnowanych kolesi, na tych samych ławkach od kilku lat. Nic ze sobą nie robią. Nic już nie jest takie samo, nic. Dawne miejscówki straciły na wartości, mijasz się z ludźmi ze starej paczki i stać Was tylko na marne 'cześć' chociaż kiedyś siłą ściągali Was z podwórka. Ty się zmieniasz, zmieniłeś zabawki. Kilka razy zostałeś zraniony, kilka razy to Ty zraniłeś. Już wiesz jak to jest dostać w mordę, znasz smak alkoholu, papierosów i innych używek. Trochę poznałeś życie,które zabiło w Tobie tego dzieciaka. /esperer
|
|
 |
Dziewczyno, szmaty się używa do sprzątania, a nie nią jest./esperer
|
|
 |
Kłócimy się, normalka. Ja za bardzo pyskata i uparta, a on wielki pan dumny,który nie przyzna się do błędu. Czasami mam go dość, nienawidzę w cholerę mocno, ale potem robi rzeczy, po których nie da się nie uśmiechnąć. Nie wiem co będzie z nami za miesiąc, pół roku czy rok, nie zastanawiam się. Wiem,że dzisiaj jestem szczęśliwa./esperer
|
|
|
|