|
Usiadła na brzegu stawu. Patrzyła się w taflę wody widząc jedynie jego odbicie. Po policzku spłynęła jej łza, choć tak bardzo zarzekała się, że ani razu nie będzie przez niego płakać i myśleć o nim. Szukała jego głosu w głowie, przypominała sobie jak było im razem wspaniale. Nagle mały płacz przerodził się w wielkie, histeryczne łkanie. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, co będzie dalej. Chwilę potem, ktoś położył jej rękę na ramieniu. Bała się odwrócić. To był on. Patrzył na nią z żalem i miłością w oczach. Przepraszam ją, obiecywał, że zaczną wszystko od nowa i będzie dobrze. Ale ona nie miała na to siły. Uśmiechnęła się tylko ironicznie i powiedziała "Czekałam na ten moment, kiedy poczujesz się tak ja" i odeszła z zapuchniętymi oczami i uśmiechem na twarzy, wiedząc, że teraz może wszystko. /unavailable.666
|
|
|
Jeszcze kiedyś żal Ci ściśnie dupę, że miałeś mnie tak blisko i to spieprzyłeś. Będziesz mógł jedynie o mnie pomarzyć ,skarbie. /unavailable.666
|
|
|
Była perwersyjna i cwana. Niedostępna dla nikogo. /unavailable.666
|
|
|
I błagam, chcę mieć na wszytko wyjebane. Amen /unavailable.666
|
|
|
Wreszcie otworzyłam oczy na to co do tej pory było między nami. Paradoksalnie zagłębiałam się w naszą platoniczną miłość, która nie miała przyszłości. /unavailable.666
|
|
|
Okłamuj samą siebie, aby nie uwierzyć w to, że on już nigdy nie wróci. /unavailable.666
|
|
|
Co Ci szkodzi, zaszalej tej nocy, miej wszystko w dupie, ejjjj. /unavailable.666
|
|
|
Chociaż i tak wiesz, że on nie wróci, nie odezwie się, ale bez względu na wszystko masz tą pieprzoną nadzieję, która Cię wykańcza... /unavailable.666
|
|
|
'Weź mnie za rękę a sprawię, że wszystko będzie idealne. /unavailable.666
|
|
|
I kiedy dojdzie do Ciebie,że tęsknisz za nią i brakuje Ci jej jak nikogo dotąd. Nie wracaj. Ona nie chce mieć już Twojego odbicia w swoich oczach. /unavailable.666
|
|
|
Zabijasz mnie od środka. /unavailable.666
|
|
|
Chciałabym wiedzieć czy czasami tęsknisz? Czy masz przed oczami moje odbicie? Czy wieczorami serce rozdziera Ci się na milion kawałków z tęsknoty za mną? Jeśli nie, to gratuluję Ci, że potrafisz mieć tak perfidnie wyjebane na to wszytko./unavailable.666
|
|
|
|