 |
zaufanie jest jak kartka papieru, raz zgniecione już nigdy nie będzie takie samo.
|
|
 |
Czasem po prostu nie rozumiem samej siebie. Dlaczego tak często okłamuję się, ciągle powtarzając sobie, że mi na Tobie nie zależy, że już kompletnie nie interesuje mnie co robisz, o czym myślisz, z kim przebywasz, czy za mną tęsknisz, czy pamiętasz te wszystkie spędzone razem chwile, te rozmowy do późna, wyznania, pocałunki, nasze wspólne sprawy i tajemnice, tego jacy byliśmy szczęśliwi. Okłamuję sama siebie , że jest w porządku, że o Tobie nie myślę, a tak naprawdę potrafię przepłakac całą noc, słuchając piosenek , które mi się z Tobą kojarzą, gdy czuję zapach przypominający mi o Tobie, gdy słyszę Twoje imię, Twój głos. Ja po prostu nadal Cię kocham i tak cholernie tęsknie, nie umiem już sobie z tym poradzic.
|
|
 |
.............. to chujowo z Twojej strony .
|
|
 |
Siedzę i myślę co u ciebie i tak wkurzam bo, pewnie bym zasnął gdybym nie myślał o tobie wciąż.
|
|
 |
Powiedz mi dlaczego cały czas czuje na sobie Twoje spojrzenie?
|
|
 |
osoba, która dała Ci wiele do zapamiętania, szybko nie zniknie z Twojego serca.
|
|
 |
`uwierzyć w lepsze jutro ` nasze wspólne motto wraz ze schowalimimisia : *.
|
|
 |
wracasz do domu nad ranem . na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami . wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach . omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju . przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów . tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji ? nie . tak wygląda człowiek , który stracił kogoś ważnego . tak wygląda człowiek , który spieprzył wszystko , a teraz nie wie jak to naprawić . to człowiek , który stacza się na dno , aby się poddać. /net.
|
|
 |
włożyłam słuchawki w uszy i kierowałam się w stronę mojej przyjaciółki. myśl, że muszę minąć jego blok, aby dojść do celu zawróciła mi w głowie. bałam się, że może akurat będziesz niedaleko, może mnie zauważysz. szłam parę minut i zauważyłam jego blok, naokoło było pusto. pomyślałam, że kto mądry w taki deszcz wychodzi z domu i że nie mam się czego obawiać, pewnie gra w te swoje durne gierki. przeszłam szybkim krokiem pod jego oknami, wokoło wciąż panowała cisza. przeszłam wejście do jego klatki i z wielką ulgą szłam dalej, nagle usłyszałam głośny śmiech, który oczywiście posiada tylko jedna osoba. obróciłam się i zobaczyłam jak szedł ze swoimi kumplami. szybko poszłam w przeciwną stronę niezauważona, serce waliło jak oszalałe, a w oczach pojawiła się pierwsza łza.
|
|
 |
a teraz pokaż wszystkim, że wciąż masz tą siłę, że nadal jesteś w stanie pokolorować tęczę ołówkiem.
|
|
 |
nie potrafię zrozumieć i jakoś logicznie wyjaśnić to co się dzieje. cierpienie to pewien rodzaj bólu, który pojawia się z różnych przyczyn. ale chyba cierpieć przez kogoś, kto jest dla nas całym światem ma jakiś ukryty sens.
|
|
|
|