głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zjebaleskotku

Dlaczego ona nigdy nie wiedziała czego chce? Bała się wszystkiego  może dlatego  że za dużo w życiu przeszła. Chciała zaznać szczęścia  bo nie chciała być dłużej nieszczęśliwa. Aż w końcu przyszedł ktoś  kto pokochał ją jaka była. Lecz ona się bała. Wiedziała  że wraz z miłością idzie nieszczęście  a tego się właśnie bała. Nie chciała być nieszczęśliwa.

fest dodano: 26 października 2011

Dlaczego ona nigdy nie wiedziała czego chce? Bała się wszystkiego, może dlatego, że za dużo w życiu przeszła. Chciała zaznać szczęścia, bo nie chciała być dłużej nieszczęśliwa. Aż w końcu przyszedł ktoś, kto pokochał ją jaka była. Lecz ona się bała. Wiedziała, że wraz z miłością idzie nieszczęście, a tego się właśnie bała. Nie chciała być nieszczęśliwa.

wzięło mnie dziś na te pieprzone sentymenty. siedzę i przypominam sobie nasz każdy pocałunek  każdą wspólnie spędzoną chwilę. tak dokładnie pamiętam każdy szczegół  choć tak bardzo chciałabym o tym zapomnieć.

fest dodano: 26 października 2011

wzięło mnie dziś na te pieprzone sentymenty. siedzę i przypominam sobie nasz każdy pocałunek, każdą wspólnie spędzoną chwilę. tak dokładnie pamiętam każdy szczegół, choć tak bardzo chciałabym o tym zapomnieć.

A osoba  którą kocham i to się najprawdopodobniej nie zmieni do ostatniego uderzenia mojego serca  bawi się mną po prostu. Przykro mi  nie mam pięciu lat  żeby nie widzieć  jak perfidnie bawisz się moimi uczuciami  ale od czasu do czasu poddaję się tej zabawie. Nie wiem dlaczego  po prostu tęsknię i Cię potrzebuję  chociaż będę oszukiwać się  że tak nie jest. Mam świadomość  że prawdopodobnie się z Ciebie nigdy nie wyleczę   a Ty masz z tego satysfakcje. Przewidzisz każdy mój ruch  wiesz dokładnie jak to będzie.

fest dodano: 26 października 2011

A osoba, którą kocham i to się najprawdopodobniej nie zmieni do ostatniego uderzenia mojego serca, bawi się mną po prostu. Przykro mi, nie mam pięciu lat, żeby nie widzieć, jak perfidnie bawisz się moimi uczuciami, ale od czasu do czasu poddaję się tej zabawie. Nie wiem dlaczego, po prostu tęsknię i Cię potrzebuję, chociaż będę oszukiwać się, że tak nie jest. Mam świadomość, że prawdopodobnie się z Ciebie nigdy nie wyleczę - a Ty masz z tego satysfakcje. Przewidzisz każdy mój ruch, wiesz dokładnie jak to będzie.

Jak to jest  że taka mądra i dorosła dziewczyna ma takie problemy z uświadamianiem sobie  ile znaczą dla niej poszczególni ludzie?

fest dodano: 26 października 2011

Jak to jest, że taka mądra i dorosła dziewczyna ma takie problemy z uświadamianiem sobie, ile znaczą dla niej poszczególni ludzie?

Miała wszystko gdzieś. Dzisiaj był jej dzień  miała go spędzić z Nim. Szykowała się kilka godzin  dobierając wszystko starannie. Padało  więc wzięła ze sobą kolorowy parasol  pasujący do jej sukienki w kwiatki. Kiedy już byli w połowie drogi do pizzerii  Jego telefon zadzwonił. Powiedział do słuchawki 'Spokojnie kochanie  jeżdżę na desce z kolegami'. Spojrzała na niego oczyma pełnymi łez. Miał dziewczynę  oszukał ją. Parasolka wypadła jej z rąk  po twarzy leciały słone łzy i krople deszczu. Powiedziała tylko 'Ty dupku'  złapała parasol i pobiegła w stronę domu.

fest dodano: 26 października 2011

Miała wszystko gdzieś. Dzisiaj był jej dzień, miała go spędzić z Nim. Szykowała się kilka godzin, dobierając wszystko starannie. Padało, więc wzięła ze sobą kolorowy parasol, pasujący do jej sukienki w kwiatki. Kiedy już byli w połowie drogi do pizzerii, Jego telefon zadzwonił. Powiedział do słuchawki 'Spokojnie kochanie, jeżdżę na desce z kolegami'. Spojrzała na niego oczyma pełnymi łez. Miał dziewczynę, oszukał ją. Parasolka wypadła jej z rąk, po twarzy leciały słone łzy i krople deszczu. Powiedziała tylko 'Ty dupku', złapała parasol i pobiegła w stronę domu.

Miała wszystko gdzieś. Dzisiaj był jej dzień  miała go spędzić z Nim. Szykowała się kilka godzin  dobierając wszystko starannie. Padało  więc wzięła ze sobą kolorowy parasol  pasujący do jej sukienki w kwiatki. Kiedy już byli w połowie drogi do pizzerii  Jego telefon zadzwonił. Powiedział do słuchawki 'Spokojnie kochanie  jeżdżę na desce z kolegami'. Spojrzała na niego oczyma pełnymi łez. Miał dziewczynę  oszukał ją. Parasolka wypadła jej z rąk  po twarzy leciały słone łzy i krople deszczu. Powiedziała tylko 'Ty dupku'  złapała parasol i pobiegła w stronę domu.

fest dodano: 26 października 2011

Miała wszystko gdzieś. Dzisiaj był jej dzień, miała go spędzić z Nim. Szykowała się kilka godzin, dobierając wszystko starannie. Padało, więc wzięła ze sobą kolorowy parasol, pasujący do jej sukienki w kwiatki. Kiedy już byli w połowie drogi do pizzerii, Jego telefon zadzwonił. Powiedział do słuchawki 'Spokojnie kochanie, jeżdżę na desce z kolegami'. Spojrzała na niego oczyma pełnymi łez. Miał dziewczynę, oszukał ją. Parasolka wypadła jej z rąk, po twarzy leciały słone łzy i krople deszczu. Powiedziała tylko 'Ty dupku', złapała parasol i pobiegła w stronę domu.

spotkałam się z tobą     musimy pogadać   powiedziałam poważnie . zapytałeś o co chodzi . chwile się wachałam   jednak chwyciłeś mnie za ręce   patrząc głęboko w oczy i powiedziałeś   że mam Ci powiedzieć .   dobra   jestem w .. CIĄŻY .   . wpatrywałeś się we mnie z wieeelkimi oczami . wypuściłeś powoli powietrze mówiąc : spoko   poradzimy sobie jakoś   chyba .   nie wierzyłam własnym uszom . jezu jezu jezu jaki on niesamowity !   krzyczałam w myślach . walnęłam cię w ramię wrzeszcząc : PRIMA APRILLIS IDIOTO ! patrzałeś na mnie chwilę jak na wariatkę po czym powiedziałeś spokojnie : nienawidzę cię .   skarbie   kochasz   kochasz   odpowiedziałam z uśmiechem . wziąłeś mnie na ręce   zacząłeś biec i krzyczeć NIENAWIDZĘ . piszczałam jak głupia . rzuciłeś mnie na łóżko   pochylając się nade mną   mówiąc : kocham oczywiście że kocham. w chuj mocno  no i zaczęliśmy się całować . najcudowniejsze prima aprillis w moim życiu !

fest dodano: 26 października 2011

spotkałam się z tobą , " musimy pogadać " powiedziałam poważnie . zapytałeś o co chodzi . chwile się wachałam , jednak chwyciłeś mnie za ręce , patrząc głęboko w oczy i powiedziałeś , że mam Ci powiedzieć . " dobra , jestem w .. CIĄŻY . " . wpatrywałeś się we mnie z wieeelkimi oczami . wypuściłeś powoli powietrze mówiąc : spoko , poradzimy sobie jakoś , chyba . - nie wierzyłam własnym uszom . jezu jezu jezu jaki on niesamowity ! - krzyczałam w myślach . walnęłam cię w ramię wrzeszcząc : PRIMA APRILLIS IDIOTO ! patrzałeś na mnie chwilę jak na wariatkę po czym powiedziałeś spokojnie : nienawidzę cię . - skarbie , kochasz , kochasz - odpowiedziałam z uśmiechem . wziąłeś mnie na ręce , zacząłeś biec i krzyczeć NIENAWIDZĘ . piszczałam jak głupia . rzuciłeś mnie na łóżko , pochylając się nade mną , mówiąc : kocham oczywiście że kocham. w chuj mocno, no i zaczęliśmy się całować . najcudowniejsze prima aprillis w moim życiu !

Znajdź mi kogoś na zastępstwo.Kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak on.Kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu tak jak Jego .Znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Jego.Znajdź.Życzę Ci powodzenia  bo wiem  że to jest nie wykonalne.Znajdź.A obiecuję  że zapomnę...

fest dodano: 26 października 2011

Znajdź mi kogoś na zastępstwo.Kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak on.Kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu tak jak Jego .Znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Jego.Znajdź.Życzę Ci powodzenia ,bo wiem ,że to jest nie wykonalne.Znajdź.A obiecuję ,że zapomnę...

Teraz każdy ziom zalicza zgon  już nikt o własnych siłach dziś nie wyjdzie stąd

fest dodano: 26 października 2011

Teraz każdy ziom zalicza zgon, już nikt o własnych siłach dziś nie wyjdzie stąd

Szkolny korytarz. Tysiące ludzi  ale to ona najbardziej się wyróżniała. Ubrana w rurki  obcisłą bokserkę i obcasy  zachwycała wyglądem i uśmiechem. Przeszła się przez całą długość korytarza. Nawet nie skierowała na niego wzroku. Nawet nie odpowiedziała na jego 'cześć'. Nie macie pojęcia  jak cholernie była z siebie dumna  choć jej oczy zdawały się być najbardziej zaszklonymi na świecie..

fest dodano: 26 października 2011

Szkolny korytarz. Tysiące ludzi, ale to ona najbardziej się wyróżniała. Ubrana w rurki, obcisłą bokserkę i obcasy, zachwycała wyglądem i uśmiechem. Przeszła się przez całą długość korytarza. Nawet nie skierowała na niego wzroku. Nawet nie odpowiedziała na jego 'cześć'. Nie macie pojęcia, jak cholernie była z siebie dumna, choć jej oczy zdawały się być najbardziej zaszklonymi na świecie..

Na kolejnej  nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni  chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach  inni prawie chrapali z głową na ławce  a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę. Po 30 minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania  nauczycielka wstając z krzesełka spytała:      ktoś ma jakieś pytania ?.      uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę:      pani profesor  co to jest miłość ?      i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie. nie  jednak nie wszystkich. ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji. słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem. to była cała  konkretna odpowiedź  którą usłyszałam  i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa.

fest dodano: 26 października 2011

Na kolejnej, nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni- chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach, inni prawie chrapali z głową na ławce, a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę. Po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania, nauczycielka wstając z krzesełka spytała: - ktoś ma jakieś pytania ?. - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę: - pani profesor, co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie. nie, jednak nie wszystkich. ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji. słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem. to była cała, konkretna odpowiedź, którą usłyszałam, i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa.

skoro urodziłaś się suką  to księżniczką nie umrzesz

fest dodano: 26 października 2011

skoro urodziłaś się suką, to księżniczką nie umrzesz

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć