 |
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
Owszem, była wybredna. Mogła dać szansę na pierwszą randkę prawie każdemu chłopakowi, ale jeśli jej nie odpowiadał, nie traciła na niego czasu.
|
|
 |
przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę. słyszę to kurwa codziennie .
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną .
|
|
 |
przysuwasz się. oblewasz moją szyję płonącymi pocałunkami. nie odsuwam się, wręcz przeciw swojej woli zbliżam twarz ku twoim ustom. - jesteś moim światem - szepczesz, łapczywie chwytając oddech. twoje usta lądują na moich, a Twoje słowa nie chcą wylecieć z mojej głowy. odsuwam Cię, poprawiam sukienkę i uciekam, mówiąc Ci, że jesteś nikim. że dla mnie, nie znaczysz nic.
|
|
 |
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Będziesz mógł jedynie patrzeć , jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie ... Był ! Ten czas już nie wróci .
|
|
 |
obiecaj mi, że rzucisz mnie w słoneczny dzień. że będę mogła pójść wtedy na plażę i popatrzeć na tyłki chłopaków . nie chcę siedzieć w domu i płakać razem z chmurami .
|
|
 |
Sennie spoglądam na telefon. 2:37. Masz jedną nową wiadomość. Treść sms-a: Kocham cię. Śpij dobrze .
|
|
 |
Kiedy po raz czterdziesty sprawdziłam czy nie napisałeś stało się oczywiste, że coś jest nie tak z telefonem .
|
|
 |
Zaczęłam nucić jakąś kretyńską piosenkę , tylko po to, aby nie usłyszał jak moje serce kołacze na Jego widok. Wolę wyjść na desperatkę śpiewającą pszczółkę Maję na środku ulicy , niż na zakochaną.
|
|
 |
nie przejmuj się niczym, jebnij smajla i żyj dalej !
|
|
|
|