 |
Pewnego razu samotnie wybiła na zakupy
Bo podobno na przecenie są z aligatora buty :D
|
|
 |
nienawidze siebie za te wszystkie przykre chwile,
za te wszystkie przykre słowa, za to że nie doceniłem,
ile znacze dla niej ile ona znaczy dla mnie, chciałbym cofnąć czas..
|
|
 |
co to szczęście? powiedz mi gdzie go szukać, chyba byłem już wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać? tego nie da sie ukraść, tego nie da się kupić, chcę tego doznania jak zagubione piskle dziupli..
|
|
 |
chcę by moje błędy pouczyły choć jednego,
by moje ego utworzyło spójną jedność,
by odeszła złość, pozostała tylko miłość,
czuć radość z każdej sekundy życia,
bez narkotyków, bez używek i picia.
|
|
 |
Ja mówię - dosyć, dosyć! Dosyć narzekania!
Dosyć, dosyć nad sobą się użalania!
|
|
 |
idę o zakład, że wszystko będzie grało, ułoży się kochanie, co by się nie działo :)
|
|
 |
i chociaz chce wierzyc , w to ze nie jestes tu tylko dlatego bo nie miales gdzie isc , to nie potrafie wiem ze gdyby nie pieprzona twoja slabosc do wodki nie przeszedl bys dzis na noc a ja gotowala bym znowu tylko dla siebie ten glupi obiad.
|
|
 |
czuje sie nie zrecznie, gdy wstalam zrobilam kawe ale jedna, bo odzwyczailam sie jadac z kims sniadania i pic kawe w towarzystwie mezczyzny.
|
|
 |
i wchodzisz ukratkiem o 1 w nocy do mojego mieszkania - gdy nawet tego nie slysze siadasz przy moim lozku , lapiac mnie za reke i mowisz, jak dobrze byc w domu i czuc ze jestes obok - gdy wstalam okazalo sie ze to nie byl sen a ty lezysz obok mnie.
|
|
 |
Ty dasz mi siłę, będzie lepiej!
|
|
 |
"Cała reszta? Kochanie, reszta to pułapka, choć serwują ją na słodko i zapragniesz dokładki..."
|
|
 |
Cała reszta wreszcie się spełniła, spokój we mnie mieszka, szczęście jest tam z boku gdzieś też. Znowu jesteś obok, chce być z Tobą, być sobą." kochanie.
|
|
|
|