 |
|
wiem, czas żebym się nauczyła, traktować tych, których kocham, tak jak sama chce być kochana.
|
|
 |
|
musisz zachować swoje serce dla mnie.
|
|
 |
|
moje serce jest przepełnione, a drzwi zawsze otwarte.
|
|
 |
|
i nie ważne co by się stało, nigdy nie zobaczysz mnie płaczącej.
|
|
 |
|
zgubiłam siebie, rzeczy wymykają się spod kontroli.
|
|
 |
|
umieram by złapać oddech.
|
|
 |
|
yesterday, all my troubles seemed so far away.
now it looks as though they’re here to stay.
|
|
 |
|
nie zostawił mi czasu na ubolewanie.
|
|
 |
|
Jeśli masz zamiar wyznać mi, że mnie kochasz, zastanów się nad tym. Przemyśl to dokładnie, przeanalizuj. Tak strasznie Cię o to proszę. Nie mam siły już zapominać..
|
|
 |
|
całowałeś mnie. robisz to nawet całkiem fajnie.
|
|
 |
|
Żyjesz. Cierpisz. Starasz się otrząsnąć z zadanych boleści. Żaden sposób nie pomaga. Czas upływa. Nie poznajesz prawdziwej siebie. Kochając Go niegdyś, tak mocno, teraz za wszelką cenę pragniesz najsłodszej zemsty. To pierwsza oznaka Twojej zmiany. To przez Niego. Ale jesteś zbyt zaślepiona by to dostrzec. Po kilku nieudanych próbach zamieniasz się jakby w preferowany przez Niego ideał. Miła na zewnątrz, do głębi raniąca przy bliższym poznaniu. Chciałaś dobrze, w ostateczności skończyłaś tak, jak osoba, której zachowaniem gardziłaś. Stałaś się jak On. A co najgorsze jest to dla Ciebie teraz normalne i wcale tego nie zauważasz.
|
|
|
|