 |
|
Jak nasze życie wyglądałoby gdybyśmy w końcu byli razem? Skończylibyśmy szkołę? Poszli na studia? Wyjechali do Paryża pielęgnować swoją miłość? Może mielibyśmy gromadkę dzieci, albo chociaż jednego malucha biegającego po domu i dającego tak dużo szczęścia swoim rodzicom? Kochalibyśmy się aż do śmierci? Wzięlibyśmy ślub? Na Mazurach czy w Warszawie? Miałabym białą sukienkę czy na przekór wszystkim założyłabym czarną? Bylibyśmy szczęśliwi aż po grób? Czy na cmentarzu leżelibyśmy złączeni w uścisku dłoni? Czy spotkalibyśmy się w niebie i nadal pielęgnowali naszą miłość? Nie wiem… / strawberry_lady
|
|
 |
|
możesz mówić wciąż, że serce mam ze stali.
|
|
 |
|
zniszczyłeś wartość uczuć
|
|
 |
|
I jestem pewna, to nie przypadek, gdy chodzi o nas.
|
|
 |
|
Nie zamykaj się w sobie, bo ja daję Ci słowo, jestem cały czas z Tobą, chociaż myślisz, że obok.
|
|
 |
|
życie to nieuleczalna choroba przenoszona drogą płciową.
|
|
 |
|
jesteś dla mnie ważniejszy, niż ja sama.
|
|
 |
|
i ty tez nie mów nic ,
no może prócz tego że zależy ci ,
nie planujmy lat ,
wszystko byle nie tak
|
|
 |
|
i nigdy nie każ mi wybierać, bo jeszcze wybiorę źle
|
|
 |
|
nie liczy się nic, liczą się przyspieszone tętna
|
|
 |
|
słony piach tak bezczelnie burzy przestrzeń między nami
|
|
 |
|
bo to czego brak nam to świat, w którym nie ważne są słowa,
bo to czego brak nam obojgu to czas, który biegnie od nowa
|
|
|
|