 |
Skasowałam numer. nie pisz więcej. usunęłam archiwum. nie pisz już. widzę mrugającą wiadomość. nie, nie, nie. powiedziałeś, że nie będziesz się narzucać więcej. nie chcę tego czytać. dobrze wiem, co chciałeś mi powiedzieć. nie odczytuję. chcę zapomnieć, choć to takie trudne. przeszłość mnie boli. spadam pionowo w dół, głowa pracuję na wysokich obrotach, już oddech się wyrównuje, a serce nie wali tak, jakby miało zaraz przebić się przez ciało. odejdź już. klikam 'zakończ'.
|
|
 |
owszem, na razie cierpię ja. ale wierzę , że pewnego dnia to TY przyjdziesz do mnie i będziesz chciał wrócić. a wtedy ja odwrócę się i z uśmiechem na twarzy odejdę w stronę faceta, który naprawdę zasługuje na kogoś takiego jak ja.
|
|
 |
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie nieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.
|
|
 |
Musisz przegrać, żeby wiedzieć jak wygrywać
|
|
 |
Czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby, że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo jak na początku Jego odejścia.
|
|
 |
Z nim? Różnie to bywa. Czasem jest cholernie słodki, a czasem to kawał skurwysyna.
|
|
 |
Nie! Nie jesteś zdalnie sterowany! Nie jesteś robotem! Nie jesteś pionkiem na szachownicy! Wśród miliardów istnień ludzkich nie ma drugiego takiego jak Ty! Słyszysz? Nie ma drugiego takiego jak Ty!
|
|
 |
I okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
 |
Nie jestem idealna, ale na prawdę się staram.
|
|
 |
-Więc to.. My... Nic nie czujesz? -Nic nie czuje. -Nie wierze Ci. -Mam to gdzieś. -Więc nie pamiętasz jak to było, gdy tańczyliśmy? Gdy moja ręka dotykała twojej tali? -Nie. -A to gdy nasze palce się dotykały? -Nic. -Czy twoje serce na prawdę tego nie pamięta? -Jakie serce?
|
|
 |
Palę papierosa i patrzę w twoje oczy
Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy
|
|
 |
W moim innym świecie, możemy gadać do rana. I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania, I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania, I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas.
|
|
|
|