 |
Jeśli nie chcesz być dziewczyną na jedną noc to weź prześpij się z nim w dzień. :D
|
|
 |
Nawalony koleś wsiada do taksówki i mówi:
- Proszę szybko na dworzec, zapłacę 50 złotych!
- Ale my już jesteśmy na dworcu.
- Kurwa masz te 50 zł ale na drugi raz tak nie zapierdalaj. :D
|
|
 |
Byłem w związku z bardzo ładną dziewczyną. Po naszym rozstaniu mama powiedziała mi: nie martw się, ładna miska jeść nie daje.
- A z brzydkiej jeść się nie chce - dodał ojciec. :D
|
|
 |
- Co byś zrobiła gdybym wygrał w totka.
- Wzięłabym połowę i wyprowadziła się.
- To masz tu piątaka i pakuj się. :D
|
|
 |
Tylko w Polsce złoty jest srebrny. :D
|
|
 |
- Słyszałem, że Twoja teściowa miała wypadek,
- Tak, szła ziemniaki do piwnicy, potknęła się na schodach i skręciła kark.
- I co zrobiliście?
- Spaghetti. :D
|
|
 |
- Chamska jesteś.
- Dzięki szmato, staram się.
|
|
 |
- Kochanie wstawaj, budzik dzwoni.
- Dobra, powiedz mu, że oddzwonie.
|
|
 |
Praca ma trzy zalety: piątek, wypłatę i urlop. :)
|
|
 |
Jego dłoń wędruje w górę od Twojego kolana. Lekki dreszcz przebiega po linii Twojego kręgosłupa i te opuszki palców, te pewne ruchy opatulające poczuciem bezpieczeństwa są piorunujące. Już rozumiesz cały ten schemat, tą wrażliwość wewnętrznej strony ud, delikatniejszą i mniej odporną na wszystko skórę. Samoistnie napinają się mięśnie Twoich ramion, a On czując to uśmiecha się w pocałunku. Da się? Nawet nie wiesz, czy to realne, możliwe, ale wiesz, wiesz, że na pewno się uśmiechnął i że gdyby miał otwarte oczy to miałby w nich iskry, które zapaliłby cały Twój świat. I dlatego boisz się spojrzeć. Bluzka mocniej przykleja Ci się do ciała, a gęsia skórka wstępuje na kark, kiedy Jego dłonie znajdują się na wysokości Twoich bioder. Wbijasz Mu paznokcie w szyje, zdezorientowany przegryza Ci delikatnie wargę. Mała strużka krwi, a Ty kochasz Go z każdą sekundą coraz mocniej.
|
|
 |
- Tyle czasu, a my nadal razem! - jarał się z uśmiechem. - Jezu, to takie słodkie - zgasiłam Jego entuzjazm, na co przez kolejne minuty udawał obrażonego, wkurwionego na wszystko ze mną na czele. - Co Cię opętało? - zagadnęłam. - Ty.
|
|
 |
W głębi serca nawet człowiek zły może być dobry.
|
|
|
|