 |
Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana spojrzeń, zdań, uśmiechów. Pierwszy dotyk, styk ciał. Pierwsza nieśmiałość i zawstydzenie. Pierwsze łzy tęsknoty, pierwszy pocałunek. Pierwsze wyszeptane 'Kocham Cię'. Wszystko pierwsze, ale jakże prawdziwe i szczere, radosne.
|
|
 |
Te onieśmielające mnie spojrzenie i oczy, które nie dawały mi śmiałości, ani odwagi by móc zagłębić się w tej szaro niebieskiej toni, wciąż mi się śnią. Zakochałam się w tych ślepiach, dziś mogłabym już patrzeć w nie godzinami i widzieć w nich własne odbicie.
|
|
 |
Zawsze będzie w Tobie cząstka mnie, bo moje życie było w Twoich rękach.
|
|
 |
Tak masz racje jestem pyskata, wredna bo nie dam się poniżyć.Tak jeszcze powiedz że jestem podła bo dbam o siebie, a i dodaj że jestem chamska, agresywna bo na twoje zaczepki potrafię zareagować z podwójną siłą. Ale wiesz co ci powiem ? tylko tyle , że zal ci dupę ściska ! bo nie masz tak silnego charakteru jak ja suko! to co ty masz to, tonę pudru na mordzie i wśród ludzi zamiast szacunek opinie dziwki ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
mimo tego ze widujemy się ostatnio rzadko, ze bywa tak ze nie możemy się spotkać bo czas wydarzenia faceci i reszta bzdur nie pozwala nam na to,wiem ze nawet gdy nie gadałam z tobą od miesiąca to gdy zaczniemy gadać będę mogla powiedzieć Ci wszystko, wysłuchasz, doradzisz, a gdy popłyną łzy prosto z serca powiesz będzie dobrze , bo po mimo wszystko zawsze możemy liczyć na siebie, bo to co jest miedzy nami to nie tylko masa wspaniałych wspomnień, siedemnaście lat razem , tyle kłótni i czasem wspólnych rozczarowań - to coś więcej , to coś co płynie prosto z serca to po prostu przyjaźń ta prawdziwa dlatego traktuje cię jak siostrę./ D ♥ ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
Kochałam Cię . Nie patrz tak na mnie , musiałam Ci to powiedzieć , ale wiem jaka jest prawda i wiem jaki jesteś . I wiem że teraz to chuj Cie obchodzi co o tym myśle . | dzyndzel .
|
|
 |
Związek jest złożony z dwóch osób , ale niektóre szmaty nie umieją liczyć .
|
|
 |
cześć , całkowicie oszalałam na Twoim punkcie . | dzyndzuś .
|
|
 |
[1] Chcę siedzieć na schodach, kiedy bierzesz prysznic i masować Ci szyję i trzymać Cię za rękę i pragnąć Cię wczesnym rankiem, ale nie budzić Cię żebyś mogła sobie jeszcze pospać i całować Twoje plecy i głaskać Twoją skórę i mówić jak bardzo kocham Twoje włosy, Twoje oczy, Twoje usta, Twoją szyję, Twoje piersi i przepraszać, kiedy nie mam racji i cieszyć się, kiedy mi przebaczasz i oglądać Twoje fotografie i żałować że nie znam Cię od zawsze i mieć w uszach Twój głos i czuć dotyk Twojej skóry i wpadać w panikę, kiedy jesteś zła i mówić Ci, że jesteś wspaniała i tulić Cię, kiedy się boisz i obejmować Cię, kiedy ktoś Cię zrani i chcieć Cię, kiedy poczuję Twój zapach i obrażać Cię i pieścić Cię w nocy i marznąć, kiedy zabierasz cały koc i dusić się z gorąca, kiedy go nie zabierasz i wpadać w zachwyt, kiedy się uśmiechasz i rozpływać się ze szczęścia, kiedy się śmiejesz i za nic nie rozumieć dlaczego myślisz, że Cię odrzucam i dziwić się jak coś takiego mogło przyjść Ci do głowy.
|
|
 |
[2] I zastanawiać się kim jesteś naprawdę, ale i tak Cię akceptować i zastanawiać się dlaczego mi nie wierzysz i odczuwać uczucia tak głębokie, że brak słów żeby je wyrazić i zatrzymywać Cię w łóżku, kiedy musisz wyjść i płakać jak dziecko i kupować Ci prezenty, których nie chcesz i odnosić je do sklepu i opowiadać Ci o sobie najgorsze rzeczy i dawać Ci to co we mnie najlepsze, bo jesteś tego warta i odpowiadać na Twoje pytania i mówić Ci prawdę, kiedy wcale tego nie chcę i zachowywać się uczciwie dlatego, że wiem, że sobie tego życzysz i kochać się z Tobą o trzeciej nad ranem i jakimś cudem opowiedzieć Ci chociaż trochę o nieprzepartej, dozgonnej, przemożnej, bezwarunkowej, wszechogarniającej, rozpierającej serce, wzbogacającej umysł, ciągłej, wiecznotrwałej miłości jaką do Ciebie czuję.
|
|
|
|