głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zimus

. Ona jest po prostu załosna :    dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 6 listopada 2011

. Ona jest po prostu załosna :) | dzyndzelek .

http:  www.youtube.com watch?v=cjfLxn9lS o ...

dzyndzelek dodano: 6 listopada 2011

. wiesz co ? kiedyś myślałam że nie masz uczuć   bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością . a teraz ? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele   skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet .   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 6 listopada 2011

. wiesz co ? kiedyś myślałam że nie masz uczuć , bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością . a teraz ? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele , skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet . | dzyndzelek .

. Te śmieszne miny gdy coś ci nie smakuje   twoje usta wykrzywiają się w każdą możliwą stronę   wyglądasz wtedy tak słodko   że mam ochotę się śmiać i w tym samym czasie podbiec do ciebie i cię pocałować .  ♥   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 5 listopada 2011

. Te śmieszne miny gdy coś ci nie smakuje , twoje usta wykrzywiają się w każdą możliwą stronę , wyglądasz wtedy tak słodko , że mam ochotę się śmiać i w tym samym czasie podbiec do ciebie i cię pocałować . ♥ | dzyndzelek .

. chcę widzieć Cię dzisiaj wieczorem ♥   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 5 listopada 2011

. chcę widzieć Cię dzisiaj wieczorem ♥ | dzyndzelek .

. Wkurwia mnie gdy ktoś gada   że jest szczery . No za chuja   nawet ja nie jestem . No sorry   spodobała Ci się koszulka swojego największego wroga   powiedziałabyś ? Bo ja nigdy . Wolałabym zginąć niż powiedzieć jej kilka miłych słów .   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 5 listopada 2011

. Wkurwia mnie gdy ktoś gada , że jest szczery . No za chuja , nawet ja nie jestem . No sorry , spodobała Ci się koszulka swojego największego wroga , powiedziałabyś ? Bo ja nigdy . Wolałabym zginąć niż powiedzieć jej kilka miłych słów . | dzyndzelek .

. Kocham ustawiać angielskie opisy   ponieważ Ty sprawdzasz czy czasami nie dotyczą Ciebie . Ułatwię Ci to   nie dotyczą .   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 5 listopada 2011

. Kocham ustawiać angielskie opisy , ponieważ Ty sprawdzasz czy czasami nie dotyczą Ciebie . Ułatwię Ci to - nie dotyczą . | dzyndzelek .

. Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście . Co widzisz ? Trzymasz kogoś za rękę ?   dzyndzelek .

dzyndzelek dodano: 5 listopada 2011

. Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście . Co widzisz ? Trzymasz kogoś za rękę ? | dzyndzelek .

I napluć wszystkim   kochanym  osobom  uśmiechnąć się i powiedzieć: to za tą wspaniałą przyjaźń.

34hann dodano: 5 listopada 2011

I napluć wszystkim "kochanym" osobom, uśmiechnąć się i powiedzieć: to za tą wspaniałą przyjaźń.

Pamiętam dzień w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc   miesiąc   który odmienił moje życie który przewrócił je o 180 stopni który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory  to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...

34hann dodano: 5 listopada 2011

Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc , miesiąc , który odmienił moje życie,który przewrócił je o 180 stopni,który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...

Zawsze mnie to dziwiło : dwoje ludzi którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko nagle nie mają sobie nic do powiedzenia .

34hann dodano: 5 listopada 2011

Zawsze mnie to dziwiło : dwoje ludzi którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko nagle nie mają sobie nic do powiedzenia .

  jesteś cała przemoknięta!   krzyknął  widząc ją w progu mieszkania.   rozbieraj się  natychmiast!   nie tak szybko  kochanie.   powiedziała  drwiąco.   zrzucaj to mokre ubranie  ja nie żartuję. przecież się przeziębisz.   powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga  a później niechlujnie zarzuciła na siebie  za duży sweter.   wyglądam jak własna babcia  powiedziała  siadając w fotelu.   lubię dojrzałe kobiety.   zażartował  podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią.   co Ty wyprawiasz?   zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować?   spytał  ubierając na jej nogi wielkie  pluszowe kapcie.   nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany  podniósł ją  przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi.   co Ty wyprawiasz?!   spytała.   musisz się rozchorować.   że co?!   dopiero  gdy będziesz chora  a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop  zobaczysz co to troska.   oszalałeś?   nie. zwyczajnie lubię Cię irytować  kochanie.

34hann dodano: 5 listopada 2011

- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć