głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zimoweslonce

 WRACAJ    Nie odchodź...   Nie odchodź już...   Nie odchodź...   Zostań jeszcze przez chwilę...   Zostań tu w tym miejscu obok mnie...   Czy nie widzisz?   Czy nie widzisz  że ja nie chcę abyś odchodził...   Zostań...   bo ja Cię kocham!   A Ty zostań i mnie kochaj dalej tak jak ja Ciebie...      Wracaj...   Dlaczego mi to robisz?   Czy nie widzisz  że to wszystko psujesz?   Czy nie widzisz  że ja cierpię?   Wracaj...   Wracaj tutaj właśnie w tej chwili...   Proszę...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

"WRACAJ" / Nie odchodź... / Nie odchodź już... / Nie odchodź... / Zostań jeszcze przez chwilę... / Zostań tu w tym miejscu obok mnie... / Czy nie widzisz? / Czy nie widzisz, że ja nie chcę abyś odchodził... / Zostań... / bo ja Cię kocham! / A Ty zostań i mnie kochaj dalej tak jak ja Ciebie... / / Wracaj... / Dlaczego mi to robisz? / Czy nie widzisz, że to wszystko psujesz? / Czy nie widzisz, że ja cierpię? / Wracaj... / Wracaj tutaj właśnie w tej chwili... / Proszę...

  Nadal jesteś smutna  prawda?     Nie  tylko zmęczona...     Czym?     Walką o coś pięknego.     Nie zdobyłaś tego?     Nie  kiedy już wyciągam rękę  to się oddala  unosi wysoki i pęka jak bańka mydlana   dotkniesz jej i puff...   znika

bursztynek dodano: 19 marca 2024

- Nadal jesteś smutna, prawda? / - Nie, tylko zmęczona... / - Czym? / - Walką o coś pięknego. / - Nie zdobyłaś tego? / - Nie, kiedy już wyciągam rękę, to się oddala, unosi wysoki i pęka jak bańka mydlana - dotkniesz jej i puff... - znika,

Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego  że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu... Zresztą... Sama już nie wiedziała  czego pragnęła... Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało się jej to właściwe i na miejscu.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego, że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu... Zresztą... Sama już nie wiedziała, czego pragnęła... Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało się jej to właściwe i na miejscu.

I ciągle sobie wmawiam  że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość. On nawet na nienawiść nie zasługuje. Właściwie to na żadne uczucie. Rozum zaakceptował tezę  serce nie bardzo.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość. On nawet na nienawiść nie zasługuje. Właściwie to na żadne uczucie. Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.

Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami  może nie po tygodniu ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni  w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia  zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też  Jesteś w moim życiu zbędny.   bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuję bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też "Jesteś w moim życiu zbędny.", bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuję bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój...

Już nigdy się nie spotkamy  Być może będę się śmiał  I śmiała będziesz się Ty  A może odwrócę głowę  Byś nie widziała płynącej łzy  ......  Z niczym przyszedłem na ten świat  I nic nie wezmę ze sobą  Lecz pozostawię po sobie ślad  By można iść za mą osobą  Bo tylko ten się wyróżnia w tłumie  Kto kochać  cierpieć  wybaczać umie!  Miłość... Czy warto kochać? Zadaję  sobie to pytanie od czasu gdy odeszła  wtulona w moje ramiona najdroższa mi  osoba.   Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei   może to jedyne co mu pozostało...   Śpij Kochanie i wiedz   że cokolwiek się stanie  będę czuwać przy Tobie.  Otulał Cię ciepłem.  zawsze tym samym.  Więc śpij spokojnie.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Już nigdy się nie spotkamy/ Być może będę się śmiał/ I śmiała będziesz się Ty/ A może odwrócę głowę/ Byś nie widziała płynącej łzy/ ....../ Z niczym przyszedłem na ten świat/ I nic nie wezmę ze sobą/ Lecz pozostawię po sobie ślad/ By można iść za mą osobą/ Bo tylko ten się wyróżnia w tłumie/ Kto kochać, cierpieć, wybaczać umie!/ Miłość... Czy warto kochać? Zadaję/ sobie to pytanie od czasu gdy odeszła/ wtulona w moje ramiona najdroższa mi/ osoba./ "Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei/ -może to jedyne co mu pozostało..."/ Śpij Kochanie i wiedz,/ że cokolwiek się stanie/ będę czuwać przy Tobie./ Otulał Cię ciepłem./ zawsze tym samym./ Więc śpij spokojnie.

04 04 2010 Święta  Wysłałam mu życzenia  ale nie odpisał. Puściłam strzałkę i też nic. Od kilku dni próbowałam się do niego dodzwonić  ale ciągle słyszę tylko  Zostaw wiadomość     Czyżby zmienił również numer telefonu? I to wszystko przeze mnie? Przez to  że go zraniłam i on teraz nie chce mieć ze mną nic wspólnego? Nie chce mnie znać  rozmawiać  i od tak po prostu o mnie zapomnieć? Choć wie  że już zawsze w jego głowie pozostanę i ja i to  co było między nami? A może to tylko ja mam na to nadzieję? Nadzieję to to  że jeszcze kiedyś postanowi się ze mną skontaktować...? Nie wiem. Chcę wierzyć  że mimo wszystko o mnie nie zapomni...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

04/04/2010 Święta, Wysłałam mu życzenia, ale nie odpisał. Puściłam strzałkę i też nic. Od kilku dni próbowałam się do niego dodzwonić, ale ciągle słyszę tylko "Zostaw wiadomość" ;( Czyżby zmienił również numer telefonu? I to wszystko przeze mnie? Przez to, że go zraniłam i on teraz nie chce mieć ze mną nic wspólnego? Nie chce mnie znać, rozmawiać i od tak po prostu o mnie zapomnieć? Choć wie, że już zawsze w jego głowie pozostanę i ja i to, co było między nami? A może to tylko ja mam na to nadzieję? Nadzieję to to, że jeszcze kiedyś postanowi się ze mną skontaktować...? Nie wiem. Chcę wierzyć, że mimo wszystko o mnie nie zapomni...

Cz. 6  Ja już naprawdę nie mam siły!!! Jestem za słaba  by toczyć bitwę nie tylko z Tobą  a i sama ze sobą! Dłużej tak nie mogę! I wiesz  co jeszcze? W tej chwili mam k   wską ochotę opuścić tej piep    y świat! Chcę odejść tam  gdzie będę szczęśliwsza niż jestem teraz! Pragnę zniknąć! Zapaść się pod ziemię lub wznieść się ponad chmury! Chcę  żeby mnie nie było! Wtedy by tak nie bolało serduszko i wszystko inne. I nie rwałoby też tam  w środku... Ale nie chcę jedynie zapomnieć o Tobie. Wciąż Cię kocham. Przez cały czas kochałam i nawet z upływem czasu będę dalej Cię kochać. Może nie tak jak dawniej  nie tak jak teraz  ale będę... Na swój sposób. Po swojemu. Bo już zawsze  NA ZAWSZE będziesz mój  tylko mój  a ja będę Twoja  tylko Twoja...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 6) Ja już naprawdę nie mam siły!!! Jestem za słaba, by toczyć bitwę nie tylko z Tobą, a i sama ze sobą! Dłużej tak nie mogę! I wiesz, co jeszcze? W tej chwili mam k***wską ochotę opuścić tej piep****y świat! Chcę odejść tam, gdzie będę szczęśliwsza niż jestem teraz! Pragnę zniknąć! Zapaść się pod ziemię lub wznieść się ponad chmury! Chcę, żeby mnie nie było! Wtedy by tak nie bolało serduszko i wszystko inne. I nie rwałoby też tam, w środku... Ale nie chcę jedynie zapomnieć o Tobie. Wciąż Cię kocham. Przez cały czas kochałam i nawet z upływem czasu będę dalej Cię kochać. Może nie tak jak dawniej, nie tak jak teraz, ale będę... Na swój sposób. Po swojemu. Bo już zawsze, NA ZAWSZE będziesz mój, tylko mój, a ja będę Twoja, tylko Twoja...

Cz. 5  Pozwoliłeś mi tak myśleć. Pozwoliłeś mi uwierzyć  że jestem dla Ciebie wszystkim...! Powiedz  czy to  co się działo  było tylko kłamstwem? Naprawdę przez cały czas kłamałeś? Tak? Nie? Jeżeli tak  dlaczego dawałeś mi siebie  nadzieję...? Dlaczego mówiłeś  że mnie kochasz?! Pisałeś  dzwoniłeś  przytulałeś  całowałeś tak  jak nikt przed Tobą mnie nie całował...?! Dlaczego nazywałeś mnie swoim  Kotkiem    Skarbem   mówiłeś  Kochanie ...? Czemu sprawiałeś  że tęskniłam  pragnęłam...?! I czemu pozwoliłeś wierzyć  że TY też za mną mocno tęsknisz  że Ci zależy...?! Dlaczego...      ? A jeśli NIE  dlaczego mnie opuściłeś? Zostawiłeś samą sobie? Dlaczego kazałeś mi opuścić Twój bajeczny świat? Przecież uprzedzałam  że nie dam rady  mówiłam  że sobie nie poradzę bez Ciebie!!! Czemu uważasz mnie za zwykłą szmatę?  ...  jednocześnie mówisz  że nie wiesz czy mnie dalej chcesz i dajesz nadzieję na to  że będzie jeszcze dobrze?

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 5) Pozwoliłeś mi tak myśleć. Pozwoliłeś mi uwierzyć, że jestem dla Ciebie wszystkim...! Powiedz, czy to, co się działo, było tylko kłamstwem? Naprawdę przez cały czas kłamałeś? Tak? Nie? Jeżeli tak, dlaczego dawałeś mi siebie, nadzieję...? Dlaczego mówiłeś, że mnie kochasz?! Pisałeś, dzwoniłeś, przytulałeś, całowałeś tak, jak nikt przed Tobą mnie nie całował...?! Dlaczego nazywałeś mnie swoim "Kotkiem", "Skarbem", mówiłeś "Kochanie"...? Czemu sprawiałeś, że tęskniłam, pragnęłam...?! I czemu pozwoliłeś wierzyć, że TY też za mną mocno tęsknisz, że Ci zależy...?! Dlaczego...;(;(;(? A jeśli NIE, dlaczego mnie opuściłeś? Zostawiłeś samą sobie? Dlaczego kazałeś mi opuścić Twój bajeczny świat? Przecież uprzedzałam, że nie dam rady, mówiłam, że sobie nie poradzę bez Ciebie!!! Czemu uważasz mnie za zwykłą szmatę? (...) jednocześnie mówisz, że nie wiesz czy mnie dalej chcesz i dajesz nadzieję na to, że będzie jeszcze dobrze?

Cz. 4  I wiesz? Gdy dziś przymykam powieki to wciąż Cię widzę. Takiego jak wtedy... Wtedy  gdy stoję przed Tobą  a Ty siedzisz  przyciągasz mnie mocniej i bliżej siebie  obejmujesz za nogi  w milczeniu patrzymy sobie w oczy   Ich usta patrzyły  a oczy całowały się tak  że siatkówka oczu zabarwiła się im na kolor dozgonnej miłości     w tej chwili z nami też tak było! Całowaliśmy się wzrokiem! Zapytałeś  o czym myślę... Powiedziałam Ci  a potem powiedziała  że jestem szczęśliwa... Pamiętasz ten dzień? Ja wciąż mam go przed oczami. Lubię do niego wracać  bo wtedy wiem  że byłam kiedyś szczęśliwa!!! A w tym dniu byłam szczególnie szczęśliwa! Dzięki Tobie na nowo śpiewała we mnie piosenka o miłości i każdy  kto mnie wtedy widział  myślał:  Boże  jaka ona jest szczęśliwa! Jak promienieje radością! Jak bardzo kocha! A On pewnie kocha ja równie mocno albo i mocniej...    ja też tak myślałam.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 4) I wiesz? Gdy dziś przymykam powieki to wciąż Cię widzę. Takiego jak wtedy... Wtedy, gdy stoję przed Tobą, a Ty siedzisz, przyciągasz mnie mocniej i bliżej siebie, obejmujesz za nogi, w milczeniu patrzymy sobie w oczy ("Ich usta patrzyły, a oczy całowały się tak, że siatkówka oczu zabarwiła się im na kolor dozgonnej miłości") - w tej chwili z nami też tak było! Całowaliśmy się wzrokiem! Zapytałeś, o czym myślę... Powiedziałam Ci, a potem powiedziała, że jestem szczęśliwa... Pamiętasz ten dzień? Ja wciąż mam go przed oczami. Lubię do niego wracać, bo wtedy wiem, że byłam kiedyś szczęśliwa!!! A w tym dniu byłam szczególnie szczęśliwa! Dzięki Tobie na nowo śpiewała we mnie piosenka o miłości i każdy, kto mnie wtedy widział, myślał: "Boże, jaka ona jest szczęśliwa! Jak promienieje radością! Jak bardzo kocha! A On pewnie kocha ja równie mocno albo i mocniej..." - ja też tak myślałam.

Cz. 3  To takie przykre! Ja już tak dłużej nie umiem. Nie potrafię i nie chcę!!! Już nie jestem taka  jak parę tygodni temu.   ...  dziś czuję się taka bezsilna i tak jak Ty  jestem już całkiem inna... ! M.  złamałeś mnie... Nie potrafię się śmiać tak samo  jak śmiałam się wczoraj. Nie potrafię mówić o Tobie tak samo  jak mówiłam wczoraj. Nie potrafię niczego tak samo  jak potrafiłam wczoraj! Zgasiłeś światło w moich oczach i zaciągnąłeś na nie żaluzje. Przez Ciebie nie tylko odnowiły się na mym sercu stare rany  ale również pojawiły się nowe! Przed oczami wciąż mam słowa  które mi ostatnio napisałeś:   ...  lepiej zapomnij o mnie    naprawdę myślisz  że tak będzie  lepiej ? Dla Ciebie może i tak  dla mnie nie. Nie umiem zapomnieć o tym  co było między nami. Bo przecież było  prawda? I ciągle o tym myślę... Chcę Cię zapamiętać! Chcę pamiętać to  co było dla mnie tak cholernie ważne  a co przez swoją głupotę zniszczyłam. Raniąc przy tym nie tylko siebie  ale Ciebie też.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 3) To takie przykre! Ja już tak dłużej nie umiem. Nie potrafię i nie chcę!!! Już nie jestem taka, jak parę tygodni temu. "(...) dziś czuję się taka bezsilna i tak jak Ty, jestem już całkiem inna..."! M., złamałeś mnie... Nie potrafię się śmiać tak samo, jak śmiałam się wczoraj. Nie potrafię mówić o Tobie tak samo, jak mówiłam wczoraj. Nie potrafię niczego tak samo, jak potrafiłam wczoraj! Zgasiłeś światło w moich oczach i zaciągnąłeś na nie żaluzje. Przez Ciebie nie tylko odnowiły się na mym sercu stare rany, ale również pojawiły się nowe! Przed oczami wciąż mam słowa, które mi ostatnio napisałeś: "(...) lepiej zapomnij o mnie" - naprawdę myślisz, że tak będzie "lepiej"? Dla Ciebie może i tak, dla mnie nie. Nie umiem zapomnieć o tym, co było między nami. Bo przecież było, prawda? I ciągle o tym myślę... Chcę Cię zapamiętać! Chcę pamiętać to, co było dla mnie tak cholernie ważne, a co przez swoją głupotę zniszczyłam. Raniąc przy tym nie tylko siebie, ale Ciebie też.

Cz. 2  Bo ja tęsknię. Nie jestem sobą  kiedy stoisz obok. I czasem  gdy zamykam oczy to myślę o Tobie  wiesz...? Wyobrażam sobie  że jesteś obok. Tak jak kiedyś. Potem usypiam  budzę się rano  a Ciebie nie ma. A ja tak natarczywie szukam Cię wzrokiem. Tak pragnę  tak bardzo! Aż w końcu Cię spotykam. Ale nie rozmawiamy już ze sobą. Dlaczego? Nie patrzymy nawet na siebie. Dlaczego? Mijamy się na ulicy  a udajemy  że siebie nie widzimy  nie znamy... Dlaczego? I dlaczego siedzimy w jednym pomieszczeniu  zaledwie pół metra od siebie  a zachowujemy się tak  jakbyśmy dla siebie nie istnieli...?

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 2) Bo ja tęsknię. Nie jestem sobą, kiedy stoisz obok. I czasem, gdy zamykam oczy to myślę o Tobie, wiesz...? Wyobrażam sobie, że jesteś obok. Tak jak kiedyś. Potem usypiam, budzę się rano, a Ciebie nie ma. A ja tak natarczywie szukam Cię wzrokiem. Tak pragnę, tak bardzo! Aż w końcu Cię spotykam. Ale nie rozmawiamy już ze sobą. Dlaczego? Nie patrzymy nawet na siebie. Dlaczego? Mijamy się na ulicy, a udajemy, że siebie nie widzimy, nie znamy... Dlaczego? I dlaczego siedzimy w jednym pomieszczeniu, zaledwie pół metra od siebie, a zachowujemy się tak, jakbyśmy dla siebie nie istnieli...?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć