 |
mam nadzieję, że chociaż Ty się świetnie bawisz! bo ja genialnie. nie śpię, nie jem, nie mówię, coraz mniej się ruszam i już praktycznie nie oddycham. wiesz dlaczego.? bo mi kur_wa serce zabrałeś, które było za te wszystkie czynności odpowiedzialne.
|
|
 |
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas. Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie..
|
|
 |
- Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? - Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać... - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. - Ale tak jest łatwiej... - Łatwiej?! - Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań... Nikt nie wie o co chodzi. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują... - Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak... Teraz przestałam się uśmiechać... I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić...
|
|
 |
Boje się, cholernie się boję odrzucenia z Twojej strony. Może nie powinnam? Nie chcę mieć po raz kolejny zranionego serca, już i tak jest w połówce. Chciałabym jakiś znak od Ciebie. Wiem, nie ma co liczyć. To zawsze tylko ja się zbytnio zaangażuje. Mam dość tego, że nie potrafię znaleźć w sobie tej siły. Dasz radę-Mówi po cichu serce. Po co ją okłamujesz?!-krzyczy rozsądek. Spróbuj, może się uda-Mówi nadzieja.
|
|
 |
Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie..
|
|
 |
I wiesz, mam dość już tych wszystkich happy endów w bajkach. Czemu zamiast "i żyli długo i szczęśliwie" nie może być "i było do du.py, dwa złamane serca, zero szczęścia, i długiego wspólnego życia"?-Jesteś pesymistką-Nie, realistką.
|
|
 |
`kiedyś przeglądając zdjęcia natrafiłam na nasze . staliśmy wtuleni . doskonale pamiętałam ten dzień . nie wyrzuciłam go . dlaczego ? , nie . nie dlatego , że dalej cię kocham . po prostu mimo tego wszystkiego , co zrobiłeś , kiedyś byłeś ważny . kiedyś było dobrze i kiedyś byliśmy szczęśliwi . nie chcę zapomnieć dobrych chwil .
|
|
 |
Znów usłyszała jego głos, zauroczenie powróciło. Wszystko, o czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia, które opłaciła już przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.
|
|
 |
Mój głos czasami bywa obcy, ludzie różnie reagują na samotność, chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że kocham. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że kocham. Że Cie kurwa kocham..
|
|
 |
'-Dziewczyno.?! Dlaczego jesteś cała zakrwawiona.?! -Chciałam wyciąć z siebie duszę. Po ponoć to dusza kocha, nie serce. A ja... A ja już nie chcę kochać... Rozumiesz.? Mniej będzie mnie bolała strata duszy niż miłość do frajera, który mnie rani na każdym kroku, z pieprzoną premedytacją.
|
|
 |
Powinnam Ci postawić pomnik. Sprawiłeś, że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków
|
|
 |
W przeciwieństwie do Ciebie, ja kieruję się rozumem, a nie zdaniem kolegów.
|
|
|
|