 |
O cho !!! zaczynam kogoś lubieć. całkiem przyjemne uczucie :)
|
|
 |
nie miej pretensji jeśli któregoś dnia pocałuję Cię albo uderzę w twarz. prowokujesz mnie do obydwóch rzeczy.
|
|
 |
Moglibyśmy powiedzieć co naprawdę czujemy, ale nasz gatunek jest cholernie tchórzliwy
|
|
 |
w jednym momencie wszystko się zmienia. gorąca czekolada zamienia się w puszkę lecha, a do półlitrowej butelki pełnej wódki ciągnie bardziej niż do czekolady. Nawet fajki wydają się być bardziej atrakcyjniejsze. Czemu? Uciekanie od rzeczywistości staje się sposobem na życie.
|
|
 |
nie łudź się, krwawiącego serce, byle kim nie uleczysz.
|
|
 |
Duszę się. To powietrze jest tak ciężkie. Pełno tu wspomnień, niedokończonych zdarzeń, niedopowiedzianych słów.Potrzebuję zmian, czegoś nowego.Innych ludzi, innego klimatu, powietrza którym w końcu da się odetchnąć. Wydawało mi się, że te marzenia, nadzieja i złudzenia mają sens. Wydawało mi się. Teraz nie zostało nic, prócz kilku myśli. Których nie można nazwać marzeniami. Pozostała pustka. Pozostała obojętność i nicość. Czy tego pragnęłam? Czy o to walczyłam? I gdzie, do licha, jest to ciepło z jego spojrzenia?!
|
|
 |
Bo czasem samo czekanie boli najbardziej.
|
|
 |
Chciałabym milczeć, odstawić i nie pamiętać, chciałabym cię odłożyć na półkę głupich wspomnień i odpracowanych błędów, chciałabym żebyś i ty milczał, odstawił i nie pamiętał, chciałabym, żeby każde słowo pomiędzy nami przestało mieć jakiekolwiek znaczenie, chciałabym przestać mieć w środku siebie infantylne, nastoletnie wodospady durnych emocji.
|
|
 |
-kiedy ty wreszcie będziesz szczęśliwa.?.
-wtedy gdy powiem mu prosto w oczy, że go kocham a on nie ucieknie, tylko mocno mnie przytuli
|
|
 |
Nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
|
|
 |
Siedzę i myślę o Tobie, jakoś 60 razy na minutę. Nie mogę przestać, nie wiem dlaczego. Niby chcę zapomnieć, niby mi się udało ale to wszystko powróciło. Znów zadaję sobie miliony pytań, na które nie znam odpowiedzi. Zadręczam się bo nie wiem co przyniesie kolejny dzień. Boję się, że znów to wszystko przeleci mi przed nosem, że nie będę w stanie nic z tym zrobić. Czasem też zastanawiam się czy to na pewno to, czego chcę, czy to ma tak wyglądać, czy to ma jakiś sens, czy jest realne.
|
|
 |
czy niezauważasz tego, że czasami nawet zwykłe słowa, typu ' kocham Cię', lub ' jeśteś mi potrzebna' dają wiele radości. być może jest to poczucie satysfakcji, że ktoś mnie docenia, że dla kogoś jestem najważniejszą osobą na świecie. ale ostatnio, brakuję mi tych słów, brakuję mi Twojej bliskości. czuję, że oddalamy się od siebie, a może raczej to Ty oddalasz się odemnie, bo ja nadal czuję, że bardzo Cię kocham, że jesteś dla mnie bardzo ważny i chcę czuć Twoją bliskość. chciałabym usłyszeć to również od Ciebie, czy wymagam zbyt wiele.? no powiedz.
|
|
|
|