głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zimnydran

Imieniny cioci. Wódka  piwko  kto co woli. Siedzimy sobie z tatą  śmiejemy się  rozmawiamy. Wujek patrzy na nas zafascynowany  my trochę zdezorientowani pytamy: ''co jest? .   Kurde  ale wy się zmieniliście.  ??   No  chyba to  co się stało zbliżyło was do siebie. Jeszcze jakiś czas temu  ty byś mu coś dopiekła  a ty byś na nią nawrzeszczał. A teraz siedzicie sobie i rozmawiacie jak najlepsi przyjaciele. Jak prawdziwa rodzina. Aż miło na was popatrzeć. '' Udałam  że nie ruszyło mnie to  co powiedział.. Ale tak naprawdę zdałam sobie sprawę  że ma rację. Trafił w sedno. Każda rzecz  która nam się przytrafiła w ostatnim czasie  każdy cios  każdy upadek  każdy dzień i każda sekunda  którą przetrwaliśmy wspólnie sprawiła  że jesteśmy silniejsi i  że jesteśmy razem. Nie ma już nas z przeszłości  teraz są inni ludzie z innymi doświadczeniami. Twardsi  silniejsi  bardziej kochający a na pewno bardziej doceniający to  co mają.  shhhhh

shhhhh dodano: 3 maja 2015

Imieniny cioci. Wódka, piwko, kto co woli. Siedzimy sobie z tatą, śmiejemy się, rozmawiamy. Wujek patrzy na nas zafascynowany, my trochę zdezorientowani pytamy: ''co jest? . - Kurde, ale wy się zmieniliście. -?? - No, chyba to, co się stało zbliżyło was do siebie. Jeszcze jakiś czas temu, ty byś mu coś dopiekła, a ty byś na nią nawrzeszczał. A teraz siedzicie sobie i rozmawiacie jak najlepsi przyjaciele. Jak prawdziwa rodzina. Aż miło na was popatrzeć. '' Udałam, że nie ruszyło mnie to, co powiedział.. Ale tak naprawdę zdałam sobie sprawę, że ma rację. Trafił w sedno. Każda rzecz, która nam się przytrafiła w ostatnim czasie, każdy cios, każdy upadek, każdy dzień i każda sekunda, którą przetrwaliśmy wspólnie sprawiła, że jesteśmy silniejsi i, że jesteśmy razem. Nie ma już nas z przeszłości, teraz są inni ludzie z innymi doświadczeniami. Twardsi, silniejsi, bardziej kochający a na pewno bardziej doceniający to, co mają. /shhhhh

Docieramy na rozdroże i tam już zostajemy  nie chcą wybrać żadnej z dróg. Świadomi  że błędna decyzja będzie oznaczać koniec... i że tyle jest rzeczy wartych uratowania.

uklajowa dodano: 3 maja 2015

Docieramy na rozdroże i tam już zostajemy, nie chcą wybrać żadnej z dróg. Świadomi, że błędna decyzja będzie oznaczać koniec... i że tyle jest rzeczy wartych uratowania.

Nigdy nie powinieneś pojawić się w moim życiu.

uklajowa dodano: 3 maja 2015

Nigdy nie powinieneś pojawić się w moim życiu.

Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem

uklajowa dodano: 3 maja 2015

Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem

A ja nie umiem nie ranić  ja wydrapuje oczy słowami  rozrywam duszę milczeniem

uklajowa dodano: 2 maja 2015

A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuje oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem

Dotknęła jego policzka  porośniętego już lekkim zarostem. Włosy zaczęły mu się kręcić i opadać niedbale na zroszone kroplami potu czoło. Był brudny od popiołu i błota  niezadbany  dało się wyczuć woń potu  ale wiedziała  że sama nie wygląda teraz przepięknie  a mimo to  on patrzył na nią  jakby nic na świecie nie mogło odciągnąć jego uwagi. To chyba można było nazwać miłością.  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

Dotknęła jego policzka, porośniętego już lekkim zarostem. Włosy zaczęły mu się kręcić i opadać niedbale na zroszone kroplami potu czoło. Był brudny od popiołu i błota, niezadbany, dało się wyczuć woń potu, ale wiedziała, że sama nie wygląda teraz przepięknie, a mimo to, on patrzył na nią, jakby nic na świecie nie mogło odciągnąć jego uwagi. To chyba można było nazwać miłością. /mxd

Złapałam go za rękę i ścisnęłam mocno  jakbym się bała  że może zaraz zniknąć. Ale on był  materialny  namacalny. Pierwszy raz w życiu poczułam  że czuję się prawdziwie szczęśliwa.  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

Złapałam go za rękę i ścisnęłam mocno, jakbym się bała, że może zaraz zniknąć. Ale on był, materialny, namacalny. Pierwszy raz w życiu poczułam, że czuję się prawdziwie szczęśliwa. /mxd

I teraz wieczorem jest najgorzej. Pije drinka. Wychodzę z domu  nie chcę myśleć. Jadę z kimkolwiek  gdziekolwiek  bez celu. Może celem jest aby zapomnieć  uciec.

uklajowa dodano: 1 maja 2015

I teraz wieczorem jest najgorzej. Pije drinka. Wychodzę z domu, nie chcę myśleć. Jadę z kimkolwiek, gdziekolwiek, bez celu. Może celem jest aby zapomnieć, uciec.

Jak to jest  że przez całe życie bałam się zakochać  nikt nie wydawał mi się odpowiedni i kiedy w końcu poznałam jego  moje serce roztrzaskało się  by nigdy nie wrócić do poprzedniego stanu  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

Jak to jest, że przez całe życie bałam się zakochać, nikt nie wydawał mi się odpowiedni i kiedy w końcu poznałam jego, moje serce roztrzaskało się, by nigdy nie wrócić do poprzedniego stanu /mxd

Papieros już nie dawał ulgi  muzyka nie odprężała  alkohol niczego nie łagodził... zakochała się bez pamięci.  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

Papieros już nie dawał ulgi, muzyka nie odprężała, alkohol niczego nie łagodził... zakochała się bez pamięci. /mxd

I  o mój Boże  on tam był... stał  niedbale opierając się o framugę drzwi. Wszystko  co w sobie ukrywała  cały ból i tęsknotę  wszystko wybuchło. Zalana łzami osunęła się na podłogę.  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

I, o mój Boże, on tam był... stał, niedbale opierając się o framugę drzwi. Wszystko, co w sobie ukrywała, cały ból i tęsknotę, wszystko wybuchło. Zalana łzami osunęła się na podłogę. /mxd

I w sumie lepiej było  że już go nie widywała. Nie zrozumcie mnie źle  nadal czuła przeszywający ból w sercu i pustkę  której nie mogła niczym zapełnić. Ona umarła tam w środku. Ale przynajmniej nie oglądała go codziennie  nie wodziła za nim tęsknym wzrokiem  nie skupiała na nim całej swojej uwagi  nie czuła go... nie zatracała się w nim  nie marzyła o dotknięciu jego twarzy  o połączeniu się ich ciał. Nic jej nie przyciągało  nie odwracało jej uwagi. Nie musiała tak cierpieć.  mxd

muffinnekxd dodano: 1 maja 2015

I w sumie lepiej było, że już go nie widywała. Nie zrozumcie mnie źle, nadal czuła przeszywający ból w sercu i pustkę, której nie mogła niczym zapełnić. Ona umarła tam w środku. Ale przynajmniej nie oglądała go codziennie, nie wodziła za nim tęsknym wzrokiem, nie skupiała na nim całej swojej uwagi, nie czuła go... nie zatracała się w nim, nie marzyła o dotknięciu jego twarzy, o połączeniu się ich ciał. Nic jej nie przyciągało, nie odwracało jej uwagi. Nie musiała tak cierpieć. /mxd

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć