 |
Serwujesz piekło, szumi mi w głowie.
|
|
 |
Są chwile gdy samotnie spadam w dół. To są dni kiedy nie mam sił, świat pęka w pół. Nikt nie wie kim jestem, dokąd idę czy jeszcze. Gdzieś samotnie stoję przed tobą. Ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
|
|
 |
Palenie, palenie, palenie, palenie zakręci umysł
i spustounoszenie.
|
|
 |
Kręcę lolka w eleganckim gronie,
ta ekipa każdą ilość skuna pochłonie.
Kiedy wszedł kolejny buch, głośną nutę wytęż z ust,
kiedy wszedł kolejny buch, pora się odmulić i zrobić jakiś ruch.
|
|
 |
nie ważny jest opis miejsca i daty,
ważne, że wokół same wariaty,
ale po za tym trzeba być kumatym,
bo za posiadanie można iść za kraty.
|
|
 |
zaufanie się zdobywa a nie dostaje w prezencie.
|
|
 |
nie przypinaj ceny, to nie pierdolony kiermasz.
|
|
 |
Nadal krzywdzę ludzi, którzy mnie krzywdzą.
|
|
|
|