 |
moja duma: wstrętna, skulona, parszywa suka nie pozwala mi wstać i biec do Ciebie.
|
|
 |
Jeśli czas to pieniądz, przejebałam fortunę. / buchbuchdymu
|
|
 |
Muszę się ogarnąć. Poukładać ten chwilowy burdel uczuć.
|
|
 |
ona będzie twoją dziwką, ja twoją podporą w trudnych chwilach.
|
|
 |
jej sadyzm nie znał barier, nie miał granic.
|
|
 |
Nie łudź się. Krwawiącego serca szmatą nie uleczysz.
|
|
 |
nie gap się na mnie z wyrzutem, ja tylko kocham patrzeć na twą pupę.
|
|
 |
a po 10 kieliszku, 8 papierosie i marynowanych grzybkach, nawet Twoje odejście staje się zabawne.
|
|
 |
To mój przywilej, wiem, co, gdzie, jak i za ile.
|
|
 |
jestem jak duże dziecko, które się krępuje powiedzieć tak prosto w oczy, co naprawdę czuje.
|
|
 |
bawisz się uczuciami jak dziecko klockami. stare zamieniasz na nowe, bo myślisz, że co nowe to lepsze. twoja pseudo zajebistość unosi się w powietrze, takich jak ty pieprzę.
|
|
|
|