 |
Najgorsze są domysły. Bo domyślam się, że wcale nie tęsknisz.
|
|
 |
Czasem myślę, że nie muszę w sumie starać się o Ciebie. Ale potem znowu leżę i nie czuję się najlepiej.
|
|
 |
weź się w garść! zrozum ile jesteś wart. walcz o swoje szczęście nawet jak niewiele daje Ci świat [zeus]
|
|
 |
życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy. mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami. [diox]
|
|
 |
“Psychicznie już dawno umarłam, teraz zamierzam fizycznie…”
|
|
 |
Przez pewną chwilę stanęłam z boku i zaczęłam obserwować własne życie, zachowanie i tą codzienność. Zmieniło się tak wiele rzeczy, czasami na lepsze, inne zaś ustały i nastała cisza, spokój, zrozumienia i zostały odzyskane ważne wartości, a teraz? Wszystko na nowo ucieka, ulatuje. Niczym mgła się rozmywa. Kolejna przyjaźń wystawiona na ciężką próbę. Kolejne rozczarowania i utrata osób, na których mi zależy, bo zawsze, ale to zawsze jest ten haczyk w moim życiu, że szczęście nie jest mi na dłuższą metę pisane... Więc po co ta radość była wcześniej? Po co te uśmiechy, ta miłość..? Po to, aby dziś siedzieć z rozmazanym makijażem i mieć całą twarz we łzach? Ja dziękuję za coś takiego, dziękuję za te wszystkie kłamstwa i oddaję je z powrotem, bo nie mam chęci ani siły, aby znów przechodzić stan odejścia mi kogoś bliskiego.
|
|
 |
Było tak dobrze, nie powiem, że idealnie, ale była cisza i spokój. Rutynowe problemy dnia codziennego, które nie miały takiego wpływu na całą resztę, a teraz? Jak coś się zjebie, to od razu wszystko. Każda sytuacja stanie pod znakiem zapytania, każda chwila, na której człowiekowi zależy jest pod jednym, wielkim ostrzałem. I dlaczego tak? Bo jak zawsze nie może nic być dobrze w tym życiu, w tej pieprzonej codzienności, gdzie szare dni zabierają wszystko, gdzie brakuje tak wielu rzeczy, których nie da się odrobić, ani tym bardziej naprawić. Nienawidzę tego, tej bezsilności i bezczynności, ale co zrobić, kiedy znów nie ma żadnego światełka nadziei? Kiedy po raz kolejny brakuje sił do walki?
|
|
 |
czasem porażka przybliża do zwycięstwa, poddać się do walki to jest dopiero klęska. [bilon]
|
|
 |
mamy tu prawo do szczęścia, nie mamy szczęścia do prawa [bezczel]
|
|
 |
co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów, a jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu [sulin]
|
|
 |
cenię ludzi za szczerość, a nie
szczere intencje. [o.s.t.r.]
|
|
|
|