głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziium

Oh  ja już nie pamiętam kiedy z Tobą normalnie gadałam  kiedy śmiałam się z Twoich żartów  a Ty z moich  bo wiesz  nawet nie pamiętam kiedy je ostatnio przy sobie wypowiadaliśmy. Teraz  teraz mamy ciągłe pretensje  mówisz  że Ci nie zależy  a to sprawia  że mi bardziej zależy i kurwa mać  próbuję coś zmienić  wytłumaczyć i potem już nie mam sił i jestem w ramionach innego  a Ty wtedy zawsze przypominasz sobie  że jednak Ci zależy i że chcesz być tylko ze mną  a ja  ja znów wracam  jak pies  jak pieprzony pies jestem na każde zawołanie  chociaż w sumie znów się kłócimy  oh kurwa  ciągle to samo  z małymi przerwami na sex  ale zawsze przeszłość wraca i Twoje wyrzuty i moje pretensje i nasze upadki i oh  już nie mogę  już nie daję siły  już nie chcę. I chyba odpuszczam  powoli  chyba uświadamiam sobie  że to nie ma sensu  chyba właśnie tak jest  oh albo może to tylko alkohol  już sama nie wiem.   believe.me

believe.me dodano: 13 września 2013

Oh, ja już nie pamiętam kiedy z Tobą normalnie gadałam, kiedy śmiałam się z Twoich żartów, a Ty z moich, bo wiesz, nawet nie pamiętam kiedy je ostatnio przy sobie wypowiadaliśmy. Teraz, teraz mamy ciągłe pretensje, mówisz, że Ci nie zależy, a to sprawia, że mi bardziej zależy i kurwa mać, próbuję coś zmienić, wytłumaczyć i potem już nie mam sił i jestem w ramionach innego, a Ty wtedy zawsze przypominasz sobie, że jednak Ci zależy i że chcesz być tylko ze mną, a ja, ja znów wracam, jak pies, jak pieprzony pies jestem na każde zawołanie, chociaż w sumie znów się kłócimy, oh kurwa, ciągle to samo, z małymi przerwami na sex, ale zawsze przeszłość wraca i Twoje wyrzuty i moje pretensje i nasze upadki i oh, już nie mogę, już nie daję siły, już nie chcę. I chyba odpuszczam, powoli, chyba uświadamiam sobie, że to nie ma sensu, chyba właśnie tak jest, oh albo może to tylko alkohol, już sama nie wiem. / believe.me

Przyszedłeś do mnie  choć byliśmy pokłóceni  wpuściłam Cię  siadając na łóżku patrzyłam w ciemność za oknem  Ty chwilę stałeś  nie wiedząc co zrobić  w końcu usiadłeś naprzeciw mnie  ciągle milcząc patrzyłeś mi prosto w oczy  a ja  ja jak zwykle nie potrafiłam się opanować i po chwili zaczęły mi napływać łzy do oczu  ale dalej milczeliśmy. I nie wiem ile bym tak wytrzymała  ale mogłabym naprawdę długo siedzieć i nic nie mówić i bawić się brasoletką  ale w końcu gdzieś koło 22 wypowiedziałeś jedno zdanie 'zależy mi na tobie'  po czym wstając dodałeś 'ale jeśli muszę  odejdę'. I wyszedłeś. Zostawiłeś mnie z wypisanym szokiem na twarzy  zostawiłeś mnie patrzącą bezsensu w okno i odszedłeś  już na zawsze. Tak po prostu  nie wytrzymałeś  oh kurwa  nie dałeś rady ze mną  naprawdę się poddałeś. I chyba najbardziej boli  że zapewniałeś  że będziesz zawsze  że będzie dobrze. Ale nie jest.   believe.me

believe.me dodano: 12 września 2013

Przyszedłeś do mnie, choć byliśmy pokłóceni, wpuściłam Cię, siadając na łóżku patrzyłam w ciemność za oknem, Ty chwilę stałeś, nie wiedząc co zrobić, w końcu usiadłeś naprzeciw mnie, ciągle milcząc patrzyłeś mi prosto w oczy, a ja, ja jak zwykle nie potrafiłam się opanować i po chwili zaczęły mi napływać łzy do oczu, ale dalej milczeliśmy. I nie wiem ile bym tak wytrzymała, ale mogłabym naprawdę długo siedzieć i nic nie mówić i bawić się brasoletką, ale w końcu gdzieś koło 22 wypowiedziałeś jedno zdanie 'zależy mi na tobie', po czym wstając dodałeś 'ale jeśli muszę, odejdę'. I wyszedłeś. Zostawiłeś mnie z wypisanym szokiem na twarzy, zostawiłeś mnie patrzącą bezsensu w okno i odszedłeś, już na zawsze. Tak po prostu, nie wytrzymałeś, oh kurwa, nie dałeś rady ze mną, naprawdę się poddałeś. I chyba najbardziej boli, że zapewniałeś, że będziesz zawsze, że będzie dobrze. Ale nie jest. / believe.me

Stałam jak idiotka słuchając jak zwalasz każdą naszą kłótnie na mnie  jak mówisz  że to moja wina  że nie jesteśmy razem  że jestem totalnie pozbawiona uczuć  że nie dostrzegam miłości wokół. Że zjebałam  oh jak ja to słowo dobrze znam  mogłabym mieć tak na imię  mogliby do mnie mówić 'co tam  Zjebałaś?'  w odpowiedzi wystarczyłoby krótkie 'tak'. I w sumie nie wiem  nie wiem czemu nic się nie odzywałam  choć zawsze mam w chuj do powiedzenia  czemu nie zaprzeczałam  czemu nie wygarnęłam Twoich błędów  byłam tak niewinna  tak przestraszona  bo pierwszy raz ktoś powiedział mi w twarz  jak to wyglądało z jego perspektywy i jak strasznie ranię  raniąc siebie  bo wiesz  jednego się nie dowiedziałeś   kocham Cię.   believe.me

believe.me dodano: 11 września 2013

Stałam jak idiotka słuchając jak zwalasz każdą naszą kłótnie na mnie, jak mówisz, że to moja wina, że nie jesteśmy razem, że jestem totalnie pozbawiona uczuć, że nie dostrzegam miłości wokół. Że zjebałam, oh jak ja to słowo dobrze znam, mogłabym mieć tak na imię, mogliby do mnie mówić 'co tam, Zjebałaś?', w odpowiedzi wystarczyłoby krótkie 'tak'. I w sumie nie wiem, nie wiem czemu nic się nie odzywałam, choć zawsze mam w chuj do powiedzenia, czemu nie zaprzeczałam, czemu nie wygarnęłam Twoich błędów, byłam tak niewinna, tak przestraszona, bo pierwszy raz ktoś powiedział mi w twarz, jak to wyglądało z jego perspektywy i jak strasznie ranię, raniąc siebie, bo wiesz, jednego się nie dowiedziałeś - kocham Cię. / believe.me

Budziłam się obok Ciebie  a Ty z podkrążonymi oczami oznajmiałeś  że wcale nie spałeś  bo wolałeś patrzeć jak śpię i to było takie słodkie  że aż miałam łzy w oczach  a potem wstawałam z łóżka i szłam po kubek wody  a Ty mówiłeś  że jestem najseksowniejszą kobietą na ziemi i ciągle mnie całowałeś  oh chyba nie ma miejsca na moim ciele  którego nie całowałeś i wiecznie zapewniałeś  że jestem Twoja  a Ty tylko mój i w sumie to jebać przeciwności  bo mamy siebie. No w sumie to jebać wszystko  bo Ciebie już nie ma  jestem ja  tylko ja i chyba chcę być tą egoistyczną suką i myśleć tylko o sobie  bo kurwa  chciałabym wyłączyć swoje uczucia i już nie cierpieć za każdym razem  kiedy Twoje usta stykają się z jej. Oh kurwa  oh ja pierdole  bo przecież to przy niej się teraz budzisz  a ja  dla mnie pewnie już nawet nie ma miejsca w Twoich myślach. A przecież to ja kiedyś wypełniałam je w całości. I to chyba tak strasznie rani  jak gdyby ktoś za każdym razem godził moje serce nożem.   believe.me

believe.me dodano: 11 września 2013

Budziłam się obok Ciebie, a Ty z podkrążonymi oczami oznajmiałeś, że wcale nie spałeś, bo wolałeś patrzeć jak śpię i to było takie słodkie, że aż miałam łzy w oczach, a potem wstawałam z łóżka i szłam po kubek wody, a Ty mówiłeś, że jestem najseksowniejszą kobietą na ziemi i ciągle mnie całowałeś, oh chyba nie ma miejsca na moim ciele, którego nie całowałeś i wiecznie zapewniałeś, że jestem Twoja, a Ty tylko mój i w sumie to jebać przeciwności, bo mamy siebie. No w sumie to jebać wszystko, bo Ciebie już nie ma, jestem ja, tylko ja i chyba chcę być tą egoistyczną suką i myśleć tylko o sobie, bo kurwa, chciałabym wyłączyć swoje uczucia i już nie cierpieć za każdym razem, kiedy Twoje usta stykają się z jej. Oh kurwa, oh ja pierdole, bo przecież to przy niej się teraz budzisz, a ja, dla mnie pewnie już nawet nie ma miejsca w Twoich myślach. A przecież to ja kiedyś wypełniałam je w całości. I to chyba tak strasznie rani, jak gdyby ktoś za każdym razem godził moje serce nożem. / believe.me

14 miesięcy. Tyle potrzebowałam  żeby przestać widzieć Cię jako jedynego faceta stąpającego po tej ziemi. Całe 14 miesięcy ciągłego marazmu  chwil słabości  wiecznych kłótni  pieprzonych pytań bez odpowiedzi  niedopowiedzeń  oh tyle tego jest. Codziennych próśb  żeby było jak dawniej  żebyś był tylko mój  żebyś w końcu dostrzegł we mnie coś więcej niż obiekt dla sexu  kurwa  jaka ja byłam głupia  jaka naiwna  jak cholernie pojebana. Ale na szczęście jest On  jest przy mnie i chyba mi naprawdę przeszło i jesteś dla mnie zerem i tak strasznie mam wyjebane i kurwa  nie cierpię każdego wspomnienia związanego z Tobą  ale już tego nie przeżywam  już nie siedzę z butelką pełną wódki  tylko po to żeby zapomnieć  oh  ale jestem pewna  że kiedyś zatęsknisz. Kiedyś. Ale mnie już nie będzie. Nie dla Ciebie.   believe.me

believe.me dodano: 10 września 2013

14 miesięcy. Tyle potrzebowałam, żeby przestać widzieć Cię jako jedynego faceta stąpającego po tej ziemi. Całe 14 miesięcy ciągłego marazmu, chwil słabości, wiecznych kłótni, pieprzonych pytań bez odpowiedzi, niedopowiedzeń, oh tyle tego jest. Codziennych próśb, żeby było jak dawniej, żebyś był tylko mój, żebyś w końcu dostrzegł we mnie coś więcej niż obiekt dla sexu, kurwa, jaka ja byłam głupia, jaka naiwna, jak cholernie pojebana. Ale na szczęście jest On, jest przy mnie i chyba mi naprawdę przeszło i jesteś dla mnie zerem i tak strasznie mam wyjebane i kurwa, nie cierpię każdego wspomnienia związanego z Tobą, ale już tego nie przeżywam, już nie siedzę z butelką pełną wódki, tylko po to żeby zapomnieć, oh, ale jestem pewna, że kiedyś zatęsknisz. Kiedyś. Ale mnie już nie będzie. Nie dla Ciebie. / believe.me

oo  jak miło :  teksty believe.me dodał komentarz: oo, jak miło :) do wpisu 10 września 2013
Bezwładnie opadam na łóżko  krzycząc ile sił w poduszkę  bijąc pięściami o koc  jestem tak bezsilna w tym co się wokół mnie dzieje  że mam ochotę przestać istnieć  chciałabym coś zmienić  wytłumaczyć  chciałabym czasem się cofnąć  coś poprawić  właściwie to poprawić całe życie  bo moje to stek bzdur i niedomówień i ciągłych krzyków 'żyje się raz'  ale zapomniałam w tym wszystkim  że żyje się raz nie raniąc innych  oh kurwa  zjebałam. Znów. I znów chcę Cię poczuć  choć to niedorzeczne  niepojęte i niestosowne. Ale w sumie przyjemnie było mieszać Twój smak ze smakiem zimnej wódki  oh albo idealne było połączenie Ciebie z ziołem  to jak wyjebisty obiad z deserem na najlepszej randce z najseksowniejszym facetem świata. I w sumie tak  strasznie żałuję moich słów  nawet nie wiesz jak bardzo. I gdybym tylko mogła zmieniłabym każdą swoją myśl w tą prawdziwą i w końcu mówiłabym do Ciebie z serca  a nie z rozumu. I oh  no zjebałam  tradycyjnie  nieodwracalnie  tak bardzo po mojemu.   believe.me

believe.me dodano: 9 września 2013

Bezwładnie opadam na łóżko, krzycząc ile sił w poduszkę, bijąc pięściami o koc, jestem tak bezsilna w tym co się wokół mnie dzieje, że mam ochotę przestać istnieć, chciałabym coś zmienić, wytłumaczyć, chciałabym czasem się cofnąć, coś poprawić, właściwie to poprawić całe życie, bo moje to stek bzdur i niedomówień i ciągłych krzyków 'żyje się raz', ale zapomniałam w tym wszystkim, że żyje się raz nie raniąc innych, oh kurwa, zjebałam. Znów. I znów chcę Cię poczuć, choć to niedorzeczne, niepojęte i niestosowne. Ale w sumie przyjemnie było mieszać Twój smak ze smakiem zimnej wódki, oh albo idealne było połączenie Ciebie z ziołem, to jak wyjebisty obiad z deserem na najlepszej randce z najseksowniejszym facetem świata. I w sumie tak, strasznie żałuję moich słów, nawet nie wiesz jak bardzo. I gdybym tylko mogła zmieniłabym każdą swoją myśl w tą prawdziwą i w końcu mówiłabym do Ciebie z serca, a nie z rozumu. I oh, no zjebałam, tradycyjnie, nieodwracalnie, tak bardzo po mojemu. / believe.me

Śpij dobrze  śniąc o tych tysiącach kolorów omiatających świat tak delikatnie  jak delikatnie będziesz dotykał opuszkami palców moich policzków. Śnij o tym  że leżę właśnie obok ciebie  oddychając zapachem twojej klatki piersiowej  a ty bawisz się moimi włosami i opowiadasz o tej miłości  która jest większa niż wszechświat. Zamknij oczy  pogrążając się w wyimaginowanym świecie doskonałości  gdzie nadmiar strachu zamieniamy w czułe spojrzenia  bo nie grozi nam zupełnie nic  kiedy jesteśmy obok siebie  a z połączenia naszych dłoni emanuje ciepło topiące każdy lód na naszych zmęczonych przeszłością sercach. Śnij o tych wszystkich dniach  które jeszcze przed nami. Uśmiechaj się do mnie przez sen  a ja patrząc w niebo zobaczę odbicie twojego szczęścia. Śpij dobrze  kochanie. Dobranoc.  dontforgot

dontforgot dodano: 9 września 2013

Śpij dobrze, śniąc o tych tysiącach kolorów omiatających świat tak delikatnie, jak delikatnie będziesz dotykał opuszkami palców moich policzków. Śnij o tym, że leżę właśnie obok ciebie, oddychając zapachem twojej klatki piersiowej, a ty bawisz się moimi włosami i opowiadasz o tej miłości, która jest większa niż wszechświat. Zamknij oczy, pogrążając się w wyimaginowanym świecie doskonałości, gdzie nadmiar strachu zamieniamy w czułe spojrzenia, bo nie grozi nam zupełnie nic, kiedy jesteśmy obok siebie, a z połączenia naszych dłoni emanuje ciepło topiące każdy lód na naszych zmęczonych przeszłością sercach. Śnij o tych wszystkich dniach, które jeszcze przed nami. Uśmiechaj się do mnie przez sen, a ja patrząc w niebo zobaczę odbicie twojego szczęścia. Śpij dobrze, kochanie. Dobranoc. /dontforgot

so fucking true.. teksty believe.me dodał komentarz: so fucking true.. do wpisu 7 września 2013
 Gdy zamykam oczy widzę Cię pod powiekami  bo kocham Cię jak słońce Jamajkę  kocham Cię jak marihuana fajkę  kocham Cię jak struny bałałajkę  proszę Cię mała  nie traćmy czasu na walkę.

believe.me dodano: 7 września 2013

"Gdy zamykam oczy widzę Cię pod powiekami, bo kocham Cię jak słońce Jamajkę, kocham Cię jak marihuana fajkę, kocham Cię jak struny bałałajkę, proszę Cię mała, nie traćmy czasu na walkę."

Oh  chyba się zakochuję  skarbie  chyba się zakochuję  zrób coś  oh no zrób  bo oszaleję zaraz  chcę Cię tutaj  chcę Cię mieć przy sobie i tylko Ciebie i cholera jasna  nie wierzyłam  że kiedykolwiek będę mogła pokochać kogoś innego  ale teraz jesteś Ty i jesteś tak cholernie kochany i dbasz o mnie i chyba zależy Ci na moim szczęściu i kurwa mać  to coś nowego  zdecydowanie  wszystkim zależało głównie na ich szczęściu  ale nie Tobie  Ty jesteś inny i chcę Cię tutaj obok  chcę Cię mieć w całości  tylko dla siebie  tak bardzo egoistycznie.   believe.me

believe.me dodano: 7 września 2013

Oh, chyba się zakochuję, skarbie, chyba się zakochuję, zrób coś, oh no zrób, bo oszaleję zaraz, chcę Cię tutaj, chcę Cię mieć przy sobie i tylko Ciebie i cholera jasna, nie wierzyłam, że kiedykolwiek będę mogła pokochać kogoś innego, ale teraz jesteś Ty i jesteś tak cholernie kochany i dbasz o mnie i chyba zależy Ci na moim szczęściu i kurwa mać, to coś nowego, zdecydowanie, wszystkim zależało głównie na ich szczęściu, ale nie Tobie, Ty jesteś inny i chcę Cię tutaj obok, chcę Cię mieć w całości, tylko dla siebie, tak bardzo egoistycznie. / believe.me

 Największe kłótnie tworzą się zawsze o błahostki  palimy mosty  nie łatwo o powroty  jesteśmy zbyt dumni  a czasem aż do trumny  sam wiem dzieciak po sobie  bo zawsze byłem trudny. Złudny potrafi być obraz szczęścia  odśwież swój umysł i popatrz do serca  w czym się utwierdzasz też Cię może zabić  zranić więc doceń nim stracisz  zaczniesz się bawić.

believe.me dodano: 7 września 2013

"Największe kłótnie tworzą się zawsze o błahostki, palimy mosty, nie łatwo o powroty, jesteśmy zbyt dumni, a czasem aż do trumny, sam wiem dzieciak po sobie, bo zawsze byłem trudny. Złudny potrafi być obraz szczęścia, odśwież swój umysł i popatrz do serca, w czym się utwierdzasz też Cię może zabić, zranić więc doceń nim stracisz, zaczniesz się bawić."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć