Stałam jak idiotka słuchając jak zwalasz każdą naszą kłótnie na mnie, jak mówisz, że to moja wina, że nie jesteśmy razem, że jestem totalnie pozbawiona uczuć, że nie dostrzegam miłości wokół. Że zjebałam, oh jak ja to słowo dobrze znam, mogłabym mieć tak na imię, mogliby do mnie mówić 'co tam, Zjebałaś?', w odpowiedzi wystarczyłoby krótkie 'tak'. I w sumie nie wiem, nie wiem czemu nic się nie odzywałam, choć zawsze mam w chuj do powiedzenia, czemu nie zaprzeczałam, czemu nie wygarnęłam Twoich błędów, byłam tak niewinna, tak przestraszona, bo pierwszy raz ktoś powiedział mi w twarz, jak to wyglądało z jego perspektywy i jak strasznie ranię, raniąc siebie, bo wiesz, jednego się nie dowiedziałeś - kocham Cię. / believe.me
|