głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zielonekredki

Przy­jacielu kochałam Cię na­dal kocham choć trochę inaczej bo Two­je odejście zmieniło tą miłość.Zmieniło mnie  a może Nas bo to ja pier­wsza odeszłam.Lecz jak można odejść sko­ro się nig­dy nie było? Jak można kochać sko­ro się od­rzu­ciło? Można wciąż mogę przyjacielu.

everydaysad dodano: 28 lipca 2014

Przy­jacielu,kochałam Cię,na­dal kocham,choć trochę inaczej,bo Two­je odejście zmieniło tą miłość.Zmieniło mnie, a może Nas,bo to ja pier­wsza odeszłam.Lecz jak można odejść,sko­ro się nig­dy nie było? Jak można kochać,sko­ro się od­rzu­ciło? Można,wciąż mogę przyjacielu.

 Nie płacz nad rozlanym mlekiem. Takie rzeczy są bez sensu. Po co chcesz zawracać sobie nim gitarę po takim czymś? Musisz zrobić to samo  co on  zlać. Na Twoim miejscu nie prosiłbym się o nic na siłę  bo tak to nie wypali. Jeszcze postarałbym się  żeby ta osoba widziała i zrozumiała  kogo tak naprawdę straciła  bo wtedy najbardziej boli  gdy jest za późno.    dzięki Rolnik.

estate dodano: 28 lipca 2014

"Nie płacz nad rozlanym mlekiem. Takie rzeczy są bez sensu. Po co chcesz zawracać sobie nim gitarę po takim czymś? Musisz zrobić to samo, co on, zlać. Na Twoim miejscu nie prosiłbym się o nic na siłę, bo tak to nie wypali. Jeszcze postarałbym się, żeby ta osoba widziała i zrozumiała, kogo tak naprawdę straciła, bo wtedy najbardziej boli, gdy jest za późno." / dzięki Rolnik.

Wstałam wcześniej niż zwykle. Bez płaczu  żadnych głupich myśli. Ubrałam się  zjadłam śniadanie  wypiłam trzy kawy. Nie włączyłam tradycyjnie swoich dołujących kawałków  tylko technozjebki. Czuję się lepiej niż wczoraj  tydzień  miesiąc temu. Uśmiech od ucha do ucha. Wieczór się zbliża malutkimi krokami i wiem  że zniszczy ten wspaniały początek czegoś nowego. Trzeba wycierpieć  żeby w końcu powiedzieć  dobrze  gdy nie za dobrze . Powolutku moja najlepsza przyjaciółka samotność się zbliża  ale to nic. Przywitam ją z otwartymi ramionami  przynajmniej ona niszczy mnie wolniej.

estate dodano: 28 lipca 2014

Wstałam wcześniej niż zwykle. Bez płaczu, żadnych głupich myśli. Ubrałam się, zjadłam śniadanie, wypiłam trzy kawy. Nie włączyłam tradycyjnie swoich dołujących kawałków, tylko technozjebki. Czuję się lepiej niż wczoraj, tydzień, miesiąc temu. Uśmiech od ucha do ucha. Wieczór się zbliża malutkimi krokami i wiem, że zniszczy ten wspaniały początek czegoś nowego. Trzeba wycierpieć, żeby w końcu powiedzieć "dobrze, gdy nie za dobrze". Powolutku moja najlepsza przyjaciółka samotność się zbliża, ale to nic. Przywitam ją z otwartymi ramionami, przynajmniej ona niszczy mnie wolniej.

a czas i tak dla kazdego jest okrutny. w moment zniszczy chwile  na ktore czekalismy cale zycie.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

a czas i tak dla kazdego jest okrutny. w moment zniszczy chwile, na ktore czekalismy cale zycie.

Lubię czytać i pić kawę sama. Lubię jeździć sama autobusem i wracać sama do domu. Mogę wtedy wszystko przemyśleć i puścić wodze fantazji. Lubię jeść i słuchać muzyki sama. Ale w momencie gdy widzę matkę ze swoim dzieckiem  dziewczynę ze swoim ukochanym albo dwie śmiejące się przyjaciółki zdaję sobie sprawę  że choć lubię być sama  nie mam ochoty być samotna.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Lubię czytać i pić kawę sama. Lubię jeździć sama autobusem i wracać sama do domu. Mogę wtedy wszystko przemyśleć i puścić wodze fantazji. Lubię jeść i słuchać muzyki sama. Ale w momencie gdy widzę matkę ze swoim dzieckiem, dziewczynę ze swoim ukochanym albo dwie śmiejące się przyjaciółki zdaję sobie sprawę, że choć lubię być sama, nie mam ochoty być samotna.

Nie sądziłam  że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo  że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam  że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym  przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz  ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach  w tych momentach dociera do mnie fakt  jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa  to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia  nie ma uczuć  nie ma miłości  nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem  to mam wrażenie  że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem  kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.

remember_ dodano: 27 lipca 2014

Nie sądziłam, że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo, że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam, że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym, przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz, ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach, w tych momentach dociera do mnie fakt, jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa, to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia, nie ma uczuć, nie ma miłości, nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem, to mam wrażenie, że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem, kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.

Mówi­li  że chcą mo­jego szczęścia  ale nie po­wie­dzieli  że ich roz­sta­nie będzie moim wiel­kim cierpieniem.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Mówi­li, że chcą mo­jego szczęścia, ale nie po­wie­dzieli, że ich roz­sta­nie będzie moim wiel­kim cierpieniem.

Za­nim um­re przyj­dzie do mnie ona  miłość spra­wi  że nie będe mu­siał umierać w sa­mot­ności. Złapie mnie za ręke i pop­ro­wadzi w stro­ne światła.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Za­nim um­re przyj­dzie do mnie ona, miłość spra­wi, że nie będe mu­siał umierać w sa­mot­ności. Złapie mnie za ręke i pop­ro­wadzi w stro­ne światła.

Nic nie dzieje się bez po­wodu. Nie załamuj­my się  nie pod­da­waj­my... sięgaj­my co­raz to wyżej. Pa­miętaj­my o tej myśli... nic nie dzieje się bez po­wodu. Po­kochaj to co masz... i nie mar­nuj cza­su tyl­ko żyj... naj­le­piej jak tyl­ko umiesz. Na­ryso­wała siebie... i niebo ze wszys­tkim co może jej po­daro­wać.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Nic nie dzieje się bez po­wodu. Nie załamuj­my się, nie pod­da­waj­my... sięgaj­my co­raz to wyżej. Pa­miętaj­my o tej myśli... nic nie dzieje się bez po­wodu. Po­kochaj to co masz... i nie mar­nuj cza­su tyl­ko żyj... naj­le­piej jak tyl­ko umiesz. Na­ryso­wała siebie... i niebo ze wszys­tkim co może jej po­daro­wać.

Nie do­ceniamy życia  może ciągle ma­my ulewę nad głową  ale to w in­nych uderzają pioru­ny. Myśli­my dlacze­go ta­ki syf spo­tyka zaw­sze mnie? Dlacze­go mam naj­gorzej... uwierz  że jest mi­liony osób na świecie  którzy za­mieni­li by się z tobą życiem. Gdy wsta­niesz ra­no po­myśl... Mam wzrok  widzę świat  widzę te wszys­tkie od­cienie... Mam no­gi  mogę wstać o włas­nych siłach i iść przed siebie... Mam ręce  mogę od­tworzyć drzwi  ub­rać się  umyć zęby  mam spraw­ny in­te­lek­tual­nie mózg  mam rodzin­ne  przy­jaciół  psa  łóżko  dach nad głową... masz tak wiele... Ma­my na prawdę wiele i mu­simy to do­cenić bo in­ni te­go nie mają... To  że spo­tyka nas na drodze wiele nie miłych rzeczy jest błogosławieństwem... tak mu­si być  po pros­tu.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Nie do­ceniamy życia, może ciągle ma­my ulewę nad głową, ale to w in­nych uderzają pioru­ny. Myśli­my dlacze­go ta­ki syf spo­tyka zaw­sze mnie? Dlacze­go mam naj­gorzej... uwierz, że jest mi­liony osób na świecie, którzy za­mieni­li by się z tobą życiem. Gdy wsta­niesz ra­no po­myśl... Mam wzrok, widzę świat, widzę te wszys­tkie od­cienie... Mam no­gi, mogę wstać o włas­nych siłach i iść przed siebie... Mam ręce, mogę od­tworzyć drzwi, ub­rać się, umyć zęby, mam spraw­ny in­te­lek­tual­nie mózg, mam rodzin­ne, przy­jaciół, psa, łóżko, dach nad głową... masz tak wiele... Ma­my na prawdę wiele i mu­simy to do­cenić bo in­ni te­go nie mają... To, że spo­tyka nas na drodze wiele nie miłych rzeczy jest błogosławieństwem... tak mu­si być, po pros­tu.

Usiadła przy biur­ku z czystą kar­tką pa­pieru i czar­nym długo­pisem. W ok­na za­cinał os­tro deszcz. Pat­rzyła za ok­no i po­myślała. Na­reszcie pa­da  ile ziemia mu­si cze­kać ze swoim prag­nieniem. Nie de­cydu­jemy w życiu co ześle nam niebo  po pros­tu coś na nas spa­da. Cza­sami dos­ko­nale wiemy co może się stać  ale są też chwi­le gdy coś dzieje się tak nies­podziewa­nie. Pro­simy  błaga­my  wyk­li­namy ale jest tak  jak zos­tało to za­pisa­ne tam na górze.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Usiadła przy biur­ku z czystą kar­tką pa­pieru i czar­nym długo­pisem. W ok­na za­cinał os­tro deszcz. Pat­rzyła za ok­no i po­myślała. Na­reszcie pa­da, ile ziemia mu­si cze­kać ze swoim prag­nieniem. Nie de­cydu­jemy w życiu co ześle nam niebo, po pros­tu coś na nas spa­da. Cza­sami dos­ko­nale wiemy co może się stać, ale są też chwi­le gdy coś dzieje się tak nies­podziewa­nie. Pro­simy, błaga­my, wyk­li­namy ale jest tak, jak zos­tało to za­pisa­ne tam na górze.

Duszę się myśla­mi. To cier­nie mo­jego życia. Chcę je spa­kować i wyrzu­cić  ale to część mnie. No­ga to też część mnie. Po­myśl  jak trud­no os­woić się do życia bez nogi.

everydaysad dodano: 27 lipca 2014

Duszę się myśla­mi. To cier­nie mo­jego życia. Chcę je spa­kować i wyrzu­cić, ale to część mnie. No­ga to też część mnie. Po­myśl, jak trud­no os­woić się do życia bez nogi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć