 |
Gdybym miał tylko godzinę na miłość,
nim spocznę w grobie.
Godzinę by okazać miłość,
dałbym te miłość Tobie...
|
|
 |
Umiejętnie rozebrałaś mnie i sprawiłaś, że stałem się bezbronny. Owinęłaś sobie mnie wokół palca. Byłaś przy mnie, gdy chciałaś, a gdy znudziłaś się zabawą, odkładałaś mnie na najbardziej zakurzoną półkę na strychu. Raniłaś mnie, gdy tylko nadarzała się taka okazja, a gdy mnie potrzebowałaś, doskonale udawałaś wzorową narzeczoną. Wyparłaś ze mnie uczucia, pozbawiłaś mnie człowieczeństwa. Powoli zabijałaś, sącząc ze mnie krew, a razem z nią - życie. (narkotyczny)
|
|
 |
Nasza ostatnia kłótnia mnie zabiła. Ta miłość mnie zabiła. (narkotyczny)
|
|
 |
Dzięki niej na trochę zapomniałem o bólu, o przeszłości. Zapomniałem nawet o bliznach, które, patrząc na nie, nic mi nie mówiły. Do tego stopnia byłem zaślepiony miłością. Planowałem z nią przyszłość, co było absurdem, gdyż ja tak bałem się planów. Otworzyłem się... Więc, dziewczyno, dlaczego mi to robisz? Dlaczego znów łamiesz mi serce? (narkotyczny)
|
|
 |
kieruję się sercem, pieprzę rozum, bo tylko to co czuje serce, pozwala żyć. / Endoftime.
|
|
 |
Godzinna 00:01, czekam aż napiszesz, żebym był. Boję się, że śpisz i nie będziesz potrzebowała już mojej bliskość. Godzina 00:10, wciąż czekam. Chodzę po całym pokoju, i się martwię. 00:20 siedzę pod ścianą, i trzymam się za głowę. Co się stało ? Usnęła jednak beze mnie? 00:40 kładę się spać, z telefonem w ręku dopóki jeszcze nie śpię, czekam. Mam już gotowego blanta, romantyczny film i mrożoną pizzę. 00:50 prawie już śpię, powieki mam ciężkie, szykuje się na sen. 01:00 spoglądam ostatni raz w telefon. Dzwonek do drzwi, kto to ? o tej porze ? Idę otworzyć, nie wierzę, to Ona. 01:03 całuje mnie w policzek, i mówi, że dzisiaj Ona odwiedza mnie, przeprasza, ale chciała żeby to była niespodzianka. 02:30 usypia na moim ramieniu, obejmując ręką moją klatkę piersiową. 02:35 całuje ją w czoło, zamykam oczy i mówię dobranoc dodając, że bardzo ją kocham.
|
|
 |
Gdy będą pytać Cię o swoje ulubione miejsce, chcę byś bezapelacyjnie wskazała moje ramię. Gdy zapytają czy żałujesz, chcę byś powiedziała, że nie możesz tego przeboleć. Gdy zapytają czy coś się nie układa, chcę byś powiedziała, że nie bo nie zwątpisz w moją miłość. Gdy zapytają co chcesz widzieć po przebudzeniu chcę byś powiedziała, że moją twarz. Gdy zapytają czy jesteś bezpieczna, chcę byś powiedziała, że przy mnie właśnie tak się czujesz. Gdy zapytają co robisz w wolnym czasie, chcę byś powiedziała, że łapiesz razem ze mną buchy, które wędrują do płuc za wszystkie Nasze dni. Gdy zapytają na co masz ochotę, chcę byś powiedziała, że na moje ciało. Gdy zapytam, czy kochasz chcę byś odpowiedziała, tak samo mocno jak Ty mnie.
|
|
|
|