głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zgadnojkotkucomamwsrodku

 mam już tak wyrzeźbioną psychikę   że trzymam już telefon   zanim zdąży napisać.  masz tak zagiętą psychikę   że trzymasz go cały czas.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

-mam już tak wyrzeźbioną psychikę , że trzymam już telefon , zanim zdąży napisać. -masz tak zagiętą psychikę , że trzymasz go cały czas. | imagine.me.and.you

o kurwa! pomyślałam widząc jego opis na gadu: 'A do Ciebie skarbie jedno  gdybym mógł Cię przekonać  może gdybym cofną czas  zechciałabyś mnie pokochać.' sama nie wiedziałam co o tym myśleć ale dziwny dreszcz przeszywał moje serce którego bicie było wyraźnie słychać.choć miałam włączony głos w telefonie sprawdzałam co sekundę czy przypadkiem nie napisał.nagle odezwał się dzwonek do drzwi.zbiegłam na dół spojrzałam przez okno drzwi i jak małe dziecko zaczęłam się cieszyć a moją twarz odwiedził uśmiech.stałeś ze spuszczoną głową w dresie i z małym różowym tulipanem przewiązanym jakąś tęczową wstążeczką w dłoni.podniosłeś wzrok a ja topiąc się w Twoich oczach z uśmiechem wciągnęłam cię do środka.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

o kurwa! pomyślałam widząc jego opis na gadu: 'A do Ciebie skarbie jedno, gdybym mógł Cię przekonać, może gdybym cofną czas, zechciałabyś mnie pokochać.' sama nie wiedziałam co o tym myśleć,ale dziwny dreszcz przeszywał moje serce,którego bicie było wyraźnie słychać.choć miałam włączony głos w telefonie sprawdzałam co sekundę czy przypadkiem nie napisał.nagle odezwał się dzwonek do drzwi.zbiegłam na dół,spojrzałam przez okno drzwi i jak małe dziecko zaczęłam się cieszyć a moją twarz odwiedził uśmiech.stałeś ze spuszczoną głową,w dresie i z małym,różowym tulipanem,przewiązanym jakąś tęczową wstążeczką w dłoni.podniosłeś wzrok,a ja topiąc się w Twoich oczach z uśmiechem wciągnęłam cię do środka. | imagine.me.and.you

siedzisz roztrzęsiona ze łzami wspomnień w oczach  które spływając po policzku zostawiają czarny ślad. prawą rękę trzymasz na policzku  wbijając sobie miętowo zielone paznokcie i nadgryzając do krwi czerwoną  dolną wargę. myśl o nim nie pozwala ci spać i tak zatracasz kolejną noc   by jutrzejszy   kolejny dzień przywitać z podpuchniętymi oczami i zmiętą  mokrą od płaczu wspólną fotografią w dłoni .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

siedzisz roztrzęsiona ze łzami wspomnień w oczach, które spływając po policzku zostawiają czarny ślad. prawą rękę trzymasz na policzku, wbijając sobie miętowo zielone paznokcie i nadgryzając do krwi czerwoną, dolną wargę. myśl o nim nie pozwala ci spać i tak zatracasz kolejną noc , by jutrzejszy , kolejny dzień przywitać z podpuchniętymi oczami i zmiętą, mokrą od płaczu wspólną fotografią w dłoni . | imagine.me.and.you

lubiła kiedy leżeli w rdzawych  jesiennych liściach   a on bawił się jej długimi włosami   oplatając nimi swoje palce. czuła wtedy jak krew zapierdala jej przez żyły jak szalona a serce mocniej bije. ubóstwiała ten błogi a zarazem dziwny stan w którym była cholernie szczęśliwa.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

lubiła kiedy leżeli w rdzawych, jesiennych liściach , a on bawił się jej długimi włosami , oplatając nimi swoje palce. czuła wtedy jak krew zapierdala jej przez żyły jak szalona a serce mocniej bije. ubóstwiała ten błogi a zarazem dziwny stan w którym była cholernie szczęśliwa. | imagine.me.and.you

siedzę na łóżku z laptopem na kolanach i słuchawkami na uszach. z puszką piwa w ręce słucham ulubionego kawałka .wydaje mi się że już nie zajmujesz 99 9  mojego życia  ale chyba tylko tak mi się wydaje. lekarstwo na dzisiejszą i kolejną monotonną noc   piwo   ciepły koc i rap .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

siedzę na łóżku z laptopem na kolanach i słuchawkami na uszach. z puszką piwa w ręce słucham ulubionego kawałka .wydaje mi się że już nie zajmujesz 99,9% mojego życia, ale chyba tylko tak mi się wydaje. lekarstwo na dzisiejszą i kolejną monotonną noc ; piwo , ciepły koc i rap . | imagine.me.and.you

stałam rozkojarzona przed przejściem dla pieszych.ze słuchawkami w uszach palcami wystukiwałam bit.nie wiem co mnie tknęło  żeby ruszyć na drugą stronę.ledwie tylko zdążyłam postawić swoją nogę na jezdni ktoś mocno złapał mnie za ramię i pociągną do siebie.nadjeżdżający samochód rozjechał moją mp3 która wypadła mi z zesztywniałych palców. co robisz zwariowałaś!? krzyknąłeś.a ja stałam bez ruchu nawet nie mając pojęcia o tym że przez cały dzień chodziłeś za mną. życie ci nie miłe?!gadałeś coś bez przerwy a ja milczałam ze łzami w oczach. nie odpowiedziałam.przytuliłeś mnie mocno  oddychając z ulgą.słyszałam tylko jak serce z przerażenia niemal rozdzierało twoje ciało. nie rób mi tego więcej  mała. powiedziałeś całując mnie w czoło.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

stałam rozkojarzona przed przejściem dla pieszych.ze słuchawkami w uszach,palcami wystukiwałam bit.nie wiem co mnie tknęło, żeby ruszyć na drugą stronę.ledwie tylko zdążyłam postawić swoją nogę na jezdni,ktoś mocno złapał mnie za ramię i pociągną do siebie.nadjeżdżający samochód rozjechał moją mp3,która wypadła mi z zesztywniałych palców.-co robisz,zwariowałaś!?-krzyknąłeś.a ja stałam bez ruchu,nawet nie mając pojęcia o tym że przez cały dzień chodziłeś za mną.-życie ci nie miłe?!gadałeś coś bez przerwy,a ja milczałam ze łzami w oczach.-nie,odpowiedziałam.przytuliłeś mnie mocno, oddychając z ulgą.słyszałam tylko jak serce z przerażenia niemal rozdzierało twoje ciało.-nie rób mi tego więcej, mała. powiedziałeś całując mnie w czoło. | imagine.me.and.you

znasz ten stan kiedy to wracasz z randki z mega przystojnym kolesiem  z zajebistym charakterem i któremu cholernie na Tobie zależy?.A i tak ściągasz z kanapy gruby koc  owijasz się nim  siadasz na podłodze i czytasz wiadomości od Niego z błyskiem w oku.gorzej już jak wspomnienia przytłaczają twoją psychikę  miażdżąc czaszkę a do oczu napływają łzy. prawda jest taka że wspomnienia nie giną wśród nowych znajomości .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

znasz ten stan,kiedy to wracasz z randki z mega przystojnym kolesiem, z zajebistym charakterem i któremu cholernie na Tobie zależy?.A i tak ściągasz z kanapy gruby koc, owijasz się nim, siadasz na podłodze i czytasz wiadomości od Niego z błyskiem w oku.gorzej już jak wspomnienia przytłaczają twoją psychikę, miażdżąc czaszkę a do oczu napływają łzy. prawda jest taka że wspomnienia nie giną wśród nowych znajomości . |imagine.me.and.you

to chujowe uczucie kiedy czytasz Jego ostatnie sms y i kurwica cię bierze kiedy uświadamiasz sobie fakt   że na miejscu nadawcy nie zobaczysz już Jego imienia.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

to chujowe uczucie kiedy czytasz Jego ostatnie sms-y i kurwica cię bierze kiedy uświadamiasz sobie fakt , że na miejscu nadawcy nie zobaczysz już Jego imienia. | imagine.me.and.you

 jak ty sobie to dalej wyobrażasz co!?krzyczałam do słuchawki.jak się ze mną umawiasz to przynajmniej byś przyszedł. tak myślałem. odezwał się głos zza moich pleców. obróciłam się szybko i krzyknęłam  co myślałeś?  no właśnie przypuszczałem   że taka jedna roztrzepana i wciąż zabiegana dziewczyna zapomni przestawić zegarka   dlatego przyszedłem trochę wcześniej. powiedział delikatnie całując mnie w czoło.  nigdy bym cię nie wystawił  mała .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

-jak ty sobie to dalej wyobrażasz,co!?krzyczałam do słuchawki.jak się ze mną umawiasz to przynajmniej byś przyszedł.-tak myślałem. odezwał się głos zza moich pleców. obróciłam się szybko i krzyknęłam -co myślałeś? -no właśnie przypuszczałem , że taka jedna roztrzepana i wciąż zabiegana dziewczyna zapomni przestawić zegarka , dlatego przyszedłem trochę wcześniej. powiedział delikatnie całując mnie w czoło. -nigdy bym cię nie wystawił, mała . | imagine.me.and.you

był mroźny wieczór.wyszłam szybko z domu kompletnie zapominając o rękawiczkach.przeszłam parę metrów chodnika a moje ręce stawały się lodowate.stałeś z rękami w kieszeniach swoich dresów  uśmiechnięty na rogu jakiegoś mieszkania. cześć.powiedziałeś dając mi słodkiego całusa. brr..ale zimno jęknęłam.wtedy poczułam jak niezdarnie i niepewnie próbujesz dotknąć mojej ręki.zbliżyłam ją do Twojej i splotłam nasze palce. od razu cieplej. i chyba powinnam ci pozaszywać kieszenie  żebyś miał odwagę złapać mnie za rękę.zażartowałam.  mogą się jeszcze przydać. powiedziałeś wkładając do niej nasze dłonie.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

był mroźny wieczór.wyszłam szybko z domu kompletnie zapominając o rękawiczkach.przeszłam parę metrów chodnika a moje ręce stawały się lodowate.stałeś z rękami w kieszeniach swoich dresów, uśmiechnięty na rogu jakiegoś mieszkania.-cześć.powiedziałeś dając mi słodkiego całusa.-brr..ale zimno,jęknęłam.wtedy poczułam jak niezdarnie i niepewnie próbujesz dotknąć mojej ręki.zbliżyłam ją do Twojej i splotłam nasze palce.-od razu cieplej. i chyba powinnam ci pozaszywać kieszenie, żebyś miał odwagę złapać mnie za rękę.zażartowałam. -mogą się jeszcze przydać. powiedziałeś wkładając do niej nasze dłonie. | imagine.me.and.you

ubrała duży wełniany sweter.swoje długie brązowe loki upięła w niesforny kok.włożyła puszaste kapcie w panterkę i z kubkiem gorącej czekolady usiadła na parapecie. stukając o ucho kubka swoimi paznokciami w jej ulubionym kolorze mięty  zaczęła napawać się aromatem miłości unoszącym się z kubka. w chwili zetknięcia z ustami czujesz smak i chcesz więcej i więcej.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

ubrała duży wełniany sweter.swoje długie,brązowe loki upięła w niesforny kok.włożyła puszaste kapcie w panterkę i z kubkiem gorącej czekolady usiadła na parapecie. stukając o ucho kubka swoimi paznokciami w jej ulubionym kolorze mięty, zaczęła napawać się aromatem miłości unoszącym się z kubka. w chwili zetknięcia z ustami czujesz smak i chcesz więcej i więcej. | imagine.me.and.you

Przepraszam za to że nie umiem już tak beztrosko usmiechać się w Twoich ramionach  przepraszam że kiedy mówisz kocham  nie odpowiadam że ja Ciebie też. Przepraszam  że kiedy mijam cię na ulicy nie potrafię na Ciebie spojrzeć i odpowiedzieć 'cześć'. Przepraszam za to że kiedy delikatnie trzymasz mnie w tali stoję i wpatruję się w Twoje adidasy  zamiast w Twoje brązowe oczy. Przepraszam   ale musisz mi to wybaczyć   bo chyba ktoś taki jak Ty niedawno rozpierdolił mi świat   który tak ciężko się skleja .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

Przepraszam za to że nie umiem już tak beztrosko usmiechać się w Twoich ramionach, przepraszam że kiedy mówisz kocham, nie odpowiadam że ja Ciebie też. Przepraszam, że kiedy mijam cię na ulicy nie potrafię na Ciebie spojrzeć i odpowiedzieć 'cześć'. Przepraszam za to że kiedy delikatnie trzymasz mnie w tali stoję i wpatruję się w Twoje adidasy, zamiast w Twoje brązowe oczy. Przepraszam , ale musisz mi to wybaczyć , bo chyba ktoś taki jak Ty niedawno rozpierdolił mi świat , który tak ciężko się skleja . | imagine.me.and.you

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć