głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zerozboczek

Pragniesz widzieć go codziennie  ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę

exhaustedd dodano: 15 marca 2012

Pragniesz widzieć go codziennie, ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę

Ze słuchawkami w uszach  patrząc w sufit zaciągając się dymem kolejnego papierosa   myślała o Nim.. Tak bardzo chciała się z Nim zobaczyć  wtulić się w Jego ramiona i poczuć Jego ciepło  bo tylko przy Nim czuła się tak spokojna i bezpieczna.. Choć wyrządził Jej tyle przykrości  nadal Go kochała jak nikogo na świecie.

exhaustedd dodano: 15 marca 2012

Ze słuchawkami w uszach, patrząc w sufit,zaciągając się dymem kolejnego papierosa - myślała o Nim.. Tak bardzo chciała się z Nim zobaczyć, wtulić się w Jego ramiona i poczuć Jego ciepło, bo tylko przy Nim czuła się tak spokojna i bezpieczna.. Choć wyrządził Jej tyle przykrości, nadal Go kochała jak nikogo na świecie.

rozstanie? nic wielkiego  zwyczajnie brak 'do zobaczenia wkrótce' na pożegnanie  brak czułego pocałunku  a Jego dawniej ciepłe spojrzenie   przepełnione pustką.

exhaustedd dodano: 15 marca 2012

rozstanie? nic wielkiego, zwyczajnie brak 'do zobaczenia wkrótce' na pożegnanie, brak czułego pocałunku, a Jego dawniej ciepłe spojrzenie - przepełnione pustką.

wracałam ze szkoły  nagle zadzwonił telefon. 'cześć'   usłyszałam w słuchawce głos Damiana. 'wyprowadziłeś się jakieś dwanaście godzin temu i już dzwonisz?'   spytałam ironicznie. 'daruj sobie wredne odzywki'   powiedział. fakt  mówiąc wrednie  broniłam się. ' wiesz dlaczego to zrobiłem?'   kontynuował. ' słucham? mów'   powiedziałam  od niechcenia. ' bo nie chcę wszystkiego zepsuć  tak będzie lepiej'   tłumaczył  ale nie skończył bo przerwałąm mu. 'odszedłeś dla Naszego dobra?'   wyśmiałam Go.'tak  bo chcę wrócić i mam nadzieje że niedługo. i chcę wrócić do czegoś co było kiedyś  nie do tego co jest teraz. daje Nam czas  potrzebujemy Go  by ogarnąć wszystko'   powiedział jednem tchem. nie odpowiedziałam nic.'przecież się kochamy' dodał. zacisnęłam pięści  i biorąc głęboki oddech powiedziałam:'bardzo'  rozłączając się  a po moich policzkach poleciały łzy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

wracałam ze szkoły, nagle zadzwonił telefon. 'cześć' - usłyszałam w słuchawce głos Damiana. 'wyprowadziłeś się jakieś dwanaście godzin temu i już dzwonisz?' - spytałam ironicznie. 'daruj sobie wredne odzywki' - powiedział. fakt, mówiąc wrednie, broniłam się. ' wiesz dlaczego to zrobiłem?' - kontynuował. ' słucham? mów' - powiedziałam, od niechcenia. ' bo nie chcę wszystkiego zepsuć, tak będzie lepiej' - tłumaczył, ale nie skończył bo przerwałąm mu. 'odszedłeś dla Naszego dobra?' - wyśmiałam Go.'tak, bo chcę wrócić i mam nadzieje,że niedługo. i chcę wrócić do czegoś co było kiedyś, nie do tego co jest teraz. daje Nam czas, potrzebujemy Go, by ogarnąć wszystko' - powiedział jednem tchem. nie odpowiedziałam nic.'przecież się kochamy'-dodał. zacisnęłam pięści, i biorąc głęboki oddech powiedziałam:'bardzo', rozłączając się, a po moich policzkach poleciały łzy. || kissmyshoes

siedzę na kanapie  owinięta kocem. słychać tylko laptopa  który leży na kolanach. w ręku trzymam drinka. jest tak cholernie pusto  i cicho. próbuję powstrzymywać łzy tłumacząc sobie  że przecież jestem silna. cały czas w podwiadomości mam to  że w szufladzie leży saszetka a w niej biały proszek  który kiedyś był dla mnie jak pieprzone lekarstwo. nie mogę sobie z tym poradzić   nie umiem żyć bez Ciebie  przecież ..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

siedzę na kanapie, owinięta kocem. słychać tylko laptopa, który leży na kolanach. w ręku trzymam drinka. jest tak cholernie pusto, i cicho. próbuję powstrzymywać łzy tłumacząc sobie, że przecież jestem silna. cały czas w podwiadomości mam to, że w szufladzie leży saszetka a w niej biały proszek, który kiedyś był dla mnie jak pieprzone lekarstwo. nie mogę sobie z tym poradzić , nie umiem żyć bez Ciebie, przecież .. || kissmyshoes

puste ściany. pusta półka z Twoimi ubraniami. puste łóżko. pusta kuchnia. pusty Twój ulbubiony kubek. puste miejsce na kanapie. puste myśli. pełne serce..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

puste ściany. pusta półka z Twoimi ubraniami. puste łóżko. pusta kuchnia. pusty Twój ulbubiony kubek. puste miejsce na kanapie. puste myśli. pełne serce.. || kissmyshoes

Uczucia z odzysku.

nenaa dodano: 14 marca 2012

Uczucia z odzysku.

wyprowadził się ... nigdy nie pomyślałabym  że do tego dojdzie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

wyprowadził się ... nigdy nie pomyślałabym, że do tego dojdzie. || kissmyshoes

' to może najlepiej stąd wyjdę  na zawsze '   wydarł się  zamykając laptopa i wstając. ' proszę bardzo  biegnij '   krzyknęłam  udając się w kierunku kuchni. podszedł do mnie i złapał za rękę  obracając mnie. 'pewna jesteś?'   zapytał  patrząc mi prosto w oczy. ' nie. pewna jestem tylko tego  że zachowujemy się jak dzieci'   odpowiedziałam  wyrywając swoją rękę z Jego silnego uścisku. odwrócił się i zabierając kurtkę z wieszaka wyszedł  trzaskając drzwiami i na pożegnanie mówiąc: 'jebać to wszystko. ładnie niszczymy trzy lata związku'. zamknęłam drzwi na klucz  osuwając się na zimną podłogę korytarza. ze łzami w oczach ściskałam w dłoniach klucze  od Naszego wspólnego mieszkania  które przecież miało zapoczątkować tak cudowny okres w życiu  a okazuje się  że jest tylko koszmarem.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

' to może najlepiej stąd wyjdę, na zawsze ' - wydarł się, zamykając laptopa i wstając. ' proszę bardzo, biegnij ' - krzyknęłam, udając się w kierunku kuchni. podszedł do mnie i złapał za rękę, obracając mnie. 'pewna jesteś?' - zapytał, patrząc mi prosto w oczy. ' nie. pewna jestem tylko tego, że zachowujemy się jak dzieci' - odpowiedziałam, wyrywając swoją rękę z Jego silnego uścisku. odwrócił się i zabierając kurtkę z wieszaka wyszedł, trzaskając drzwiami i na pożegnanie mówiąc: 'jebać to wszystko. ładnie niszczymy trzy lata związku'. zamknęłam drzwi na klucz, osuwając się na zimną podłogę korytarza. ze łzami w oczach ściskałam w dłoniach klucze, od Naszego wspólnego mieszkania, które przecież miało zapoczątkować tak cudowny okres w życiu, a okazuje się, że jest tylko koszmarem. || kissmyshoes

Najebany człowiek  to szczęśliwy człowiek !  phi

517 dodano: 14 marca 2012

Najebany człowiek, to szczęśliwy człowiek ! [phi]
Autor cytatu: phi

Niektóre kobiety potrafią cierpieć z klasą. Piją czerwone wino w przytulnym pokoju  słuchają muzyki  oglądają filmy. A ja? Ja złamane serce zalewam wódką w klubie  tańczę z byle kim i zachowuje się nieprzyzwoicie. Tylko po to  by jeden wieczór spędzić szczęśliwa  a rano obudzić się z jeszcze większą raną na duszy.

nenaa dodano: 13 marca 2012

Niektóre kobiety potrafią cierpieć z klasą. Piją czerwone wino w przytulnym pokoju, słuchają muzyki, oglądają filmy. A ja? Ja złamane serce zalewam wódką w klubie, tańczę z byle kim i zachowuje się nieprzyzwoicie. Tylko po to, by jeden wieczór spędzić szczęśliwa, a rano obudzić się z jeszcze większą raną na duszy.

Rozmawiam  ale nie wiem o czym. Patrzę  ale nie widzę. Nie jest mi zimno  ale moje ciało desperacko potrzebuje twojego ciepła. Jestem  ale mnie nie ma. Moje myśli wciąż krążą w okół twoich oczu  ust  w okół ciebie.

nenaa dodano: 13 marca 2012

Rozmawiam, ale nie wiem o czym. Patrzę, ale nie widzę. Nie jest mi zimno, ale moje ciało desperacko potrzebuje twojego ciepła. Jestem, ale mnie nie ma. Moje myśli wciąż krążą w okół twoich oczu, ust, w okół ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć