 |
|
Kiedy upadamy, myśląc, że to koniec wszystkiego, dostajemy właśnie kolejną sznasę by wstać i pokazać, że nie jesteśmy warci zniesławienia, ale zostaliśmy stworzeni po to, by walczyć z podniesioną głową czyniąc wielkie rzeczy.
|
|
 |
|
Stojąc na granicy rozsądku, a uczuć pamiętajmy, że zostaje nam jeszcze ta cienka linia graniczna, po której małymi kroczkami możemy stąpać, by zachować równowagę, pamiętając zarówno o rozumie, jak i o sercu.
|
|
 |
|
Myśląc o tym, jak dużo nam brakuje, zapominamy ile tak naprawdę mamy.
|
|
 |
|
Często goniąc za ideałem, wyprzedzamy własne możliwości, za czym idzie rozczarowanie brakiem odpowiednich środków by dojść do perfekcji, której i tak dosięgnąć nie jesteśmy w stanie.
|
|
 |
|
Ból rozczarowania to jeden z wielu powodów, który przytrzymuje nas na drodze do spełnienia naszych marzeń.
|
|
 |
|
weszlam do szkoły, i ściągając szalik udałam się do szatni. Michał tam był. siedział na ławce, z głową spuszczoną w dół. syknęłam 'cześc', po czym poszłam powiesić kurtkę. podniósł głowę, non stop śledząc moje ruchy wzrokiem. ' co jest? czemu tu siedzisz?' - zaczęłam rozmowę, choć nie chciałam tego. ' czekałem na Ciebie' - powiedział. odwróciłam się w Jego stronę, nie mogąc złapać oddechu. dotarło do mnie, że zaczynam się z Nim kumplować - a boję się tego. boję się tej znajomości, bo widzę, że jest inny od tych wszystkich kolesi, wyjątkowy. przed oczami stanął mi obraz Damiana - wszystkie chwile przeleciały jak klisza. z zamyślenia wyrwał mnie Michał, który ciągnąc mnie za rękę dodał: ' choć, dupo - idziemy po gorącą czekoladę'. nie stawiałam oporu, po prostu poszłam - z tą pieprzoną świadomością, że niedługo się zaangażuję, i zjebię coś, co przecież trwa już dwa lata. || kissmyshoes
|
|
  |
|
kocham dzisiejszy dzień . za jego uśmiech , za te cudowne propozycje , za spacer , za shopping , za luźne lekcje , za szaleństwa . ♥
|
|
  |
|
no pobaw się jeszcze trochę moimi uczuciami , przecież to takie fajne kurwa .
|
|
|
|