|
jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc jego imię.
|
|
|
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
|
wracając tutaj i czytając samą siebie, budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć, że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją, są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie, czas nie leczy ran, ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy, gdy nabierzemy dystansu do tych złych.
|
|
|
Halo, jest tu jeszcze kto?
|
|
|
"Z czasem uświadomisz sobie, że nie chodzi o motyle w brzuchu, ale o spokój w sercu."
|
|
|
"To, co dla mnie jest radością, rozkoszą, przeżyciem, ekstazą i podźwignięciem to świat zna i szuka chyba tylko w poezji, w życiu zaś uważa za obłęd".
|
|
|
Musisz zrozumieć, że jesteś jedynym właścicielem swojej duszy. Nie możesz jej nikomu oddać.
|
|
|
"W dzisiejszym świecie modne są: hejt, dupa, fit, vege, insta, story, gluten, eko.
A człowiek tak bardzo potrzebuje tego, co wyszło już z mody. Miłości, szczęścia, uśmiechu, lojalności, spaceru, pocałunku, zaufania, empatii, bezpieczeństwa."
|
|
|
„Im starszy jesteś, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że nie chcesz mieć niepotrzebnych dramatów lub wyczerpujących konfliktów, po prostu chcesz mieć miejsce, w którym można poczuć spokój lub ludzi, którzy go generują.”
|
|
|
|