 |
Może i idzie tylko do tego szpitalna na 4 a może i na więcej . Ale to moja przyjaciółka jedyna osoba dzięki , której funkcjonuje. Jeszcze przez te kilka dni muszę być silna żeby ona się nie załamała bardziej tym wszystkim.Jednak gdy ona pojedzie , czuje to zostanę sama , ja wiem ona ma gorzej , ale ja cholernie będę za nią tęskniła cierpiała, martwiła się o nią. Ktoś powie co to jest cztery dni, tylko,że znając mnie popadnę w jakąś depresję czy coś . Zapewne nikt nie napiszę , bo po co ? Przecież kurwa oni beze mnie sobie doskonale radzą ona jedyna zawsze pisała zawsze rozkminiamy co robimy wieczorami .Ale przewidując sytuację nikt nie będzie nawet próbował mnie wyciągnąć z domu żeby mnie podnieść na duchu wesprzeć. Żeby pójść na ten jebany spacer oderwać mnie od tych myśli , dać mi swoją obecność , która będzie wiele dla mnie znaczyła w tych dniach ...Zostanę sama cicho umierając... /lokoko
|
|
 |
Dreams come slow and they go so fast..
|
|
 |
Pamiętam ..W tamte Walentynki brat mi życzył ,żeby następne walentynki spędzić z tą drugą połówką z kimś na kim będzie mi zależeć ,z bliskim mi chłopakiem i żeby nasze drogi się zeszły żebyś byli razem .. I co ciekawe czy spędzę je z Tobą czy z połówką ale wódki.. Bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten dzień. Zapewne wrócę ze szkoły i wyjdę do znajomych .. A w piątek czy sobotę opije ten pieprzony dzień jakim są walentynki . dobre dla par nie dla mnie .. Czuję ,że będzie to zwykły czwartkowy dzień /lokoko
|
|
 |
HAhaha ;d Zakupy z dziewczynkami ;D Z wódką ;d Szczerze to idę tam na te zakupy z myślą ,że może los będzię łaskawy , a nóż widelec go spotkam . Ale nie jestem też w sumie całościowo na to nastawiona bo wiem ,że i tak się nie spotkamy ,cieszę się że jadę z moimi kumpelkami i będzię odjazd :) /lokoko
|
|
 |
"Każdy dzień mówi mi, żebym tu został
Przeciwności losu pokonał, a problemom sprostał." (Grubson)
|
|
 |
"Boże daj mi kawałek szczęścia
to jest wszystko co chce byś mi dał
bo ta droga jest coraz cięższa
więc nie pozwól żebym samotnie stał
Boże daj mi kawałek szczęścia
daj mi radość i pozwól się śmiać
bo ta droga jest coraz cięższa
a każdy dzień wypełnia smutek i płacz"(EWR)
|
|
 |
W końcu nie wytrzymuje dochodzę do momentu, w którym wszystko we mnie pęka . Przypominam sobie jak po wspólnym letnim spacerze przyszliśmy tu na te kamienie usiadł wziął mnie na kolana .Siedzieliśmy tak wpatrzeni w siebie trzymając się za ręce, całując się . Pamiętam to jak dziś , planowaliśmy wspólną przyszłość to jakie imiona nadamy naszym dzieciom ,że odkupimy tutaj jakąś działkę zamieszkamy tutaj.. Zerwał jakąś gałązkę i zaczął mi pisać jakieś rzeczy na nodze, siedziałam wtedy zamyślona. Lecz byłam cholernie szczęśliwa . A teraz? Siadam na tych ośnieżonych kamieniach sama zmarznięta. Płaczę , już tutaj nie powstrzymuję łez nie ma nikogo dookoła ,więc mogę sobie na to pozwolić .Cierpiąc zawsze tutaj przychodzę na te kamienie to taki mój azyl żeby cierpieć nie ważne jaka jest pogoda . Tutaj lubię siedzieć nawet w deszczu , w mrozie , w słońcu , kocham tutaj myśleć , wspominać , płakać .. /lokoko cz. 2
|
|
 |
Jeden dzień na tamten tydzień był wesoły . Już myślałam ,że może mi się udało już podnieść , że teraz może już będzie ok. Ale nie znowu jest nie ciekawie. Znowu siedzę w tym pieprzonym dole i płaczę bezradnie. Czuję się jak dziecko. Zaczynać tydzień smutkiem to nie wróży nic dobrego. Czuje ,że jest mi źle tak bardzo brakuje mi Go, tych jego sms-ów , czy pisania na gg , JEGO obecności. Znów ubieram się ciepło i idę na długi spacer w ten mroźny dzień. Słuchawki w uszy z dobrym rapem, szlug w rękę i idę przed siebie starając się powstrzymać łzy. cz.1 lokoko
|
|
 |
Ej bez kitu jak mnie serce nakurwia .. /lokoko
|
|
|
|