|
Tak bardzo Cię nienawidzę. Tak bardzo byłaś częścią mnie. Tak wiele wiedziałaś. Mimo to, postanowiłaś odejść. Zabrać, co Twoje i odejść bez pożegnania. Nawet nie miałaś odwagi powiedzieć, że już mnie nie chcesz w swoim życiu.
|
|
|
Zanim zarzucisz mi obojętność i brak zainteresowania, zastanów się. Ile razy pisałam i dzwoniłam. Ile razy pytałam i próbowałam rozmawiać. Ile razy chciałam uskutecznić spotkanie. Zastanów się. Ile razy Ty próbowałaś tego wszystkiego?
|
|
|
Przyjaźń jest czymś wielkim. Trzeba ją pielęgnować, żeby taka była. Jeśli tego nie robisz, maleje. Aż w końcu znika.
|
|
|
Nie zrobię tego. Nie będę kolejny raz podnosiła Twojej leniwej dupy. Nie będę się poniżała, żebyś chociaż na chwilę zainteresowała się, co u mnie, jak żyję, czy żyję.
|
|
|
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Wymodliłam sobie to szczęście. Każdym słowem zapisywanym na wszystkim czym popadło sprowadziłam na ziemię Anioła. Pożegnana na dobre z wiarą w miłość dostałam od życia najlepszą niespodziankę jaka mogła mnie spotkać. Nie wierzyłam, że mnie.. cichą, szarą, zamkniętą w sobie osobę może jeszcze spotkać coś dobrego w tym życiu. A jednak. Wstając każdego dnia nie mogę uwierzyć w to co się dzieje.. stając przed lustrem nie dowierzam własnym oczom, że na twarzy już od dwóch lat gości uśmiech, o którym kiedyś tylko słyszałam. Miłość potrafi zdziałać cuda.. uleczyć wszystkie choroby i naprawić serce lepiej niż kardiolog. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Nie chciałam już za nimi tęsknić i nie pragnęłam, żeby oni tęsknili za mną. Chociaż tęskniłam. Chociaż oni tęsknili. Zawsze." [ NOSTALGIA ANIOŁA ]
|
|
|
Dla mnie nie będzie dnia mamy. Nie chcę być mamą, dlatego ludzie plują jadem w moim kierunku, bo to przecież NATURALNE. Widocznie jestem genetycznie zmodyfikowana. Nie przeszkadza mi to.
|
|
|
Chciałabym mieć swoją sprzątaczkę i adwokata. Sprzątaczka rozwiązałaby 90% moich życiowych problemów, a adwokat wydaje mi się strasznie romantycznym dodatkiem. Mogłabym mówić “bez komentarza, rozmawiaj z moim adwokatem!”, jak w jakimś politycznym thrillerze.
|
|
|
Internet sprawia, że potrafię poczuć się jak największy wieśniak na świecie. Podczas gdy wirtualna ludzkość zajada się na śniadanie płatkami jaglanymi z mlekiem kokosowym, syropem z agawy oraz jagodami goji, ja raczę się prymitywną kanapką z żółtym serem, popijając to wszystko nie taką znowu fancy herbatą. I kiedy naoglądam się zdjęć na Instagramie i mnie poniesie, w ramach szaleństwa parzę dziurawce, dodaję wszędzie siemię lniane i chcę kupować te wszystkie produkty spożywcze, o których świat jeszcze pół roku temu w ogóle nie słyszał. A potem czuję się jak prawdziwy hipster narodów.
|
|
|
Młode małżeństwo je zupę, niespodziewanie żona oblała sobie bluzkę i mówi:
- No nie, wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
- No, i jeszcze się zupą oblałaś.
|
|
|
Nie wiem, co jeszcze się może wydarzyć. Brakuje tylko fortepianu spadającego z nieba, który niby przypadkiem rozpierdoli się na mojej głowie, gdy będę wracała do domu.
|
|
|
|